![Dwa wysokie na 20 m posągi to dziś jedyna pozostałość po...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/a3/30/6564717067f7c_o_large.jpg)
Nie tylko Hurghada: 15 niesamowitych atrakcji Luksoru, które musicie zobaczyć. Śpiewający posąg, mumie krokodyli, tajemnicza kobieta-faraon
Kolosy Memnona
Dwa wysokie na 20 m posągi to dziś jedyna pozostałość po wielkiej świątyni grobowej Amenhotepa III na zachodnim brzegu Teb.
Ukazujące króla kolosy pękły w czasie trzęsienia ziemi na przełomie er, a jeden z nich zaczął „śpiewać” każdego ranka. „Śpiewanie” polegało na dziwnych dźwiękach, wydobywających się ze szczeliny w torsie posągu, być może związanych z wiejącym wiatrem lub szybko zmieniającą się temperaturą.
„Śpiew” posągu tak zachwycił starożytnych, że przybywali z całego regionu Morza Śródziemnego, by go posłuchać. Posąg nazwano Memnonem, na cześć mitycznego syna Jutrzenki – miał on płakać za matką każdego ranka po tym, jak bogowie zmienili go w kamień. Na kolanach Memnona starożytni turyści z Grecji i Rzymu pozostawili napisy, które można zobaczyć i dziś, sławiące niezwykłe zjawisko. Memnon zamilkł jednak po tym, jak na rozkaz cesarza rzymskiego Septymiusza Sewera posąg poddano renowacji i szczelina w jego torsie została zaplombowana.