Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pruszcza Gd. spotkali się z Ewą Błaszczyk [ZDJĘCIA]

Danuta Strzelecka
Aktorka podczas spotkania przeczytała fragment książki Alexandra Eben „Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył Niebo”
Aktorka podczas spotkania przeczytała fragment książki Alexandra Eben „Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył Niebo” Fot. PiMBP w Pruszczu Gdańskim
Mieszkańcy Pruszcza Gd. wzięli udział w spotkaniu autorskim z aktorką Ewą Błaszczyk, które odbyło się pruszczańskiej bibliotece. Aktorka, a zarazem założycielka fundacji "Akogo?" i pomysłodawczyni kliniki dla dzieci znajdujących się w śpiączce „Budzik" opowiadała o różnych etapach swojego życia, które opisała w książce „Lubię żyć”.

Pruszczańską bibliotekę odwiedziła Ewa Błaszczyk. Aktorka promowała książkę „Lubię żyć” - wywiad-rzekę, który z przeprowadziła Agnieszka Litorowicz-Siegert.

Podczas spotkania zgromadzeni czytelnicy oprócz dyskusji o książce mogli posłuchać o różnych etapach życia aktorki i tego, co one dla niej znaczą oraz jak sobie radzi z przeciwnościami losu. Rozmowa zaczęła się od wydawałoby się błahego tematu - perfum. Ale aktorka poświęca zapachom cały rozdział książki. Dlaczego?
- Nie jestem zbytnio od nich uzależniona, ale jest coś takiego, że jak wchodzę, do teatru, ktoś mówi „ooo Ewa Błaszczyk już jest” - opowiadała aktorka. - Zapachy są bardzo ważne w życiu. Pamiętam zapach z przedszkola i inne rozmaite zapachy z okresu życia, tak jak ono przebiegało. I bardzo trwale to pamiętam, do dzisiaj.
A w jaki sposób zapachy łączą się z kliniką Budzik? Ewa Błaszczyk podkreślała, jak ważne jest, aby nie traktować ludzi w śpiączce, jak osoby, którzy nic nie słyszą, nie kontaktują. Prezeska Fundacji ,,Akogo?” przekonywała, to właśnie oni pozostający w śpiączce, potrzebują od najbliższych rozmowy, bo chociaż śpią, wszystko słyszą. Są świadomi mimo, iż czasami ich świadomość gdzieś błądzi.

I właśnie nawet zwykła rozmowa z osobą w śpiączce o zapachach, może przywołać jego wspomnienia z różnych okresów życia. Może sprawić, by chciała wrócić do tego świata.

Podczas spotkania nie zabrakło też historii o pracy zawodowej aktorki, tej związanej ze sceną, filmem, piosenką. Jednym z większych wyzwań zawodowych było zagranie po francusku, przed publicznością francuską. Aktorka tak świetnie nauczyła się roli w tym języku, i to z paryskim akcentem, że dziennikarze chcieli przeprowadzać z nią wywiady po francusku. - Musiałam uciekać przed nimi po krzakach. Ale ta rola to było wyzwanie - przygoda życia - powiedziała aktorka.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto