- Zwróciłam się z prośbą do Zarządu Dróg Wojewódzkich, samorządowców i władz gminnych oraz policji o zapewnienie bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu. Niedawno zginął tutaj motocyklista, w wypadku spowodowanym nie z jego winy. W odpowiedzi na pisma adresowane do odpowiednich instytucji postawiono lustro drogowe, ale ono nie zapewnia całkowitego bezpieczeństwa i nie rozwiązuje problemu, jakim jest wjeżdżanie na skrzyżowanie kierowców od strony Osic. Jest wiele sposobów, żeby zapobiec podobnym wypadkom, np. znak stop, znaki ograniczające prędkość, sygnalizacja świetlna lub rondo - mówi Katarzyna Sikora, mieszkanka Trutnów.
Zobacz: Pruszcz Gdański: Zamknięcie fragmentu ulicy Dworcowej i Nowowiejskiego zostanie przedłużone
Z drugą, niezależną od pism p. Katarzyny, inicjatywą wyszła Beata Chmurzyńska, która w trosce o bezpieczeństwo zarówno pieszych, jak i kierowców napisała petycję do wójtów, starosty oraz marszałka województwa pomorskiego.
Zebraliśmy łącznie 1323 podpisy i złożyliśmy je do władz. Już wcześniej pan wójt był informowany, że to skrzyżowanie jest niebezpieczne. Jednak do tej pory nic nie zostało zrobione. Być może dlatego, że do władz docierały pojedyncze sygnały. Tą petycją chciałam pokazać, że jest nas więcej i jesteśmy w tej kwestii jednomyślni
- mówi Beata Chmurzyńska. - W tym miejscu chciałam podziękować wszystkim, którzy nad moim apelem się pochylili.
Policyjne statystki pokazują skalę problemu. W przeciągu ostatnich dwóch lat na drodze DW 227 miały miejsce 93 zdarzenia, w tym 14 wypadków i 79 kolizji.
Na początku kwietnia doszło do wypadku, w którym zginął motocyklista z winy kierowcy samochodu osobowego.
Jak informuje zastępca Komendanta Powiatowego Policji mł. isp. Wioletta Jóźwiak, w związku z zaistniałym wypadkiem odbyło się spotkanie zespołu badania przyczyn wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, w którym uczestniczyli przedstawiciel RDW Gdańsk, pracownik Wydziału Infrastruktury Starostwa Powiatowego w Pruszczu Gdańskim oraz Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. W celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego policja przeprowadziła także kontrolę miejsca zdarzenia i na tej podstawie wskazała, że należy m.in. odświeżyć oznakowanie poziome w rejonie skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 227 i drogi powiatowej nr 2230G, po obu stronach drogi wojewódzkiej wprowadzić ograniczenia prędkości z 90 km/h do 50 km/h, a znak “ustąp pierwszeństwa” na drodze powiatowej zastąpić znakiem “stop”.
Zobacz: Policjanci zabezpieczyli podrobione ubrania. 31-letnia mieszkanka zatrzymana
Informację o problemie wysłali również samorządowcy z powiatu i gminy. - W kwietniu napisaliśmy pismo do Marszałka Województwa Pomorskiego i Starosty Powiatu Gdańskiego, że chcemy przystąpić do projektu rozwiązania tego problemu. Na odpowiedź cały czas czekamy. Możemy także pokryć część kosztów, na przykład przy opracowywaniu dokumentacji - przyznaje Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie. - Trzeba zwrócić uwagę, że problem na tym skrzyżowaniu istnieje od wielu lat. Teraz także mieszkańcy stworzyli petycję, pod którą tak wiele osób się podpisało. Myślę, że nie jest to bez znaczenia i zarządca dróg weźmie pod uwagę opinię mieszkańców.
- Nadrzędnym organem jest województwo, dlatego to władze województwa muszą wprowadzić zmiany na skrzyżowaniu. My poinformowaliśmy o problemie i chcemy współpracować, pomóc w remoncie, ale sami nic nie możemy zrobić - dodaje Jerzy Świs, naczelnik Wydziału Infrastruktury Powiatu Gdańskiego.
O komentarz poprosiliśmy również Zarząd Dróg Wojewódzkich, ale do do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
ZOBACZ TEŻ: Więzienie za fałszowanie przebiegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
