Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Koźlin borykają się z dziurami w drodze, częstymi powodziami i zalanymi piwnicami

Redakcja
Brak kanalizacji, wiat przystankowych przy drodze i dziurawa jezdnia to najważniejsze problemy mieszkańców osiedla w Koźlinach.

Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy osiedla w Koźlinach, którzy czują się „odrzuceni i zaniedbani” przez gminę. Mieszkańcy wiele razy upominali się o poprawę ich jakości życia poprzez remont drogi, zbudowanie wiat przystankowych czy podłączenie kanalizacji. Jak mówią, do tej pory żadna z tych rzeczy nie została zrobiona.

Zobacz: Pruszcz Gdański: Remont na ulicy Słowackiego zakończono w czerwcu, ale światła nadal nie ma

Głównym naszym zapotrzebowaniem jest nowa droga. Obecna jest pełna dziur przez co nasze samochody się niszczą. Brakuje także zatoczek autobusowych przy drodze. Są na osiedlu, ale jest tam tak ciasno, że kierowcy autobusów nie chcą wjeżdżać, bo nie są w stanie nawrócić dużym pojazdem

- mówi pani Karolina, mieszkanka. - Dlatego dzieci stoją przy drodze pomimo deszczu czy śniegu. Jest to bardzo niebezpieczne zwłaszcza dla najmłodszych. Tą drogą jeździ sporo samochodów.

Mieszkańcy zarzucają także, że przez brak odpowiedniej hydrauliki i kanalizacji osiedle w czasie deszczu bardzo często jest zalewane, a wraz z nim piwnice i dolne partie domów.

- Czujemy się odrzuceni przez gminę, ponieważ na remonty w innych miejscowościach znajdują się pieniądze. My jesteśmy na uboczu i tak jakby o nas zapomniano - dodaje mieszkanka.

Po 5 latach starań postawiono nam plac zabaw z czterema elementami, a u nas dzieci jest naprawdę dużo. Niedawno zarwał się mostek. Urzędnik przyszedł, popatrzył. Remontu mostku doczekaliśmy się dopiero po miesiącu. Przez ten czas był zabezpieczony tylko taśmą, przez którą każde dziecko mogło wejść i wpaść do dziury.

O sytuację na osiedlu w Koźlinach zapytaliśmy wójta gminy Suchy Dąb. Poniżej oświadczenie, które otrzymaliśmy w odpowiedzi.

„Odpowiadając na pytania przesłane mailem w sprawie sytuacji w miejscowości Koźliny, a dokładniej na tamtejszym osiedlu, pragnę poinformować, iż Gmina Suchy Dąb odpowiada na wszystkie prośby mieszkańców skierowane do Wójta, czy Urzędu Gminy. Przedstawiona sytuacja dotyczy drogi powiatowej, której Gmina Suchy Dąb nie jest zarządcą. Otrzymaliśmy także pismo od Zarządu Powiatu, mówiące o tym, że dziury w drodze zostaną naprawione po wyłonieniu wykonawcy na to zadanie. Z naszej strony, w tym roku naprawiliśmy zarwany przepust przy drodze powiatowej, rozpoczęliśmy również regulowanie skomplikowanych kwestii prawnych budynku wielorodzinnego na osiedlu, zajęliśmy się również sprawą wywozu nieczystości i poprawy warunków bytowych w naszych mieszkaniach komunalnych. W obecnej chwili zabiegamy o środki zewnętrzne na likwidację dawnego „Inhofu” na osiedlu i budowę sieci kanalizacji sanitarnej. Stanowczo nie zgodzę się z twierdzeniem mieszkańców, iż mieszkańcy Koźlin są „zaniedbywani” przez Gminę. Jesteśmy w obecnej chwili w bardzo trudnej sytuacji finansowej, Sołtysi wszystkich miejscowości ze zrozumieniem podeszli do tej kwestii i środki z funduszu sołeckiego nie są wydawane w rok 2019 - a tam też znajdował się projekt rozbudowy placu zabaw w Koźlinach. Apeluję do mieszkańców o zrozumienie obecnej sytuacji w jakiej się znajdujemy.”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto