Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Majowy śnieg, czarnkowska żegluga i problemy Biblioteki. Rok 1985 - "Tygodnikowe" cytaty

Wojciech Dróżdż
Wojciech Dróżdż
Tego nie spodziewał się nikt: 1 maja spadł śnieg, niebo nie było przychylne uczestnikom pochodu. Miłośnicy książek narzekali na brak bibliotecznych filii, a mieszkańcy najmniejszych miejscowości w województwie pilskim - na odwieczne kłopoty telekomunikacyjne

Nr 265, 17.02.1985 r.

Od 20 lat wałkuje się sprawa założenia telefonu w naszej wsi Jamienko. Jest obecnie jeden telefon i jak nie zamknięty, to uszkodzony, a często ludzie muszą w pilnych potrzebach jechać do najbliższego telefonu do Brankowa albo do Marcinkowic odległych o 2 km. Nikt nam nie chce pomóc, ani władza gminna, ani żadna organizacja. Czyżby ludzie na wsi mieli być tak traktowani, że nie można nawet wezwać pogotowia ratunkowego, jak ktoś z nas zachoruje. Sprawa jest nie cierpiąca zwłoki. Prosimy nam pomóc. (Czytelniczka)

Nr 266, 24.02.1985 r.

Nareszcie dysponujący własną halą sportową Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji postanowił zorganizować turniej sportowo - rekreacyjny, w którym uczestniczyły 20-osobowe reprezentacje czterech największych zakładów pracy miasta. (…) Oprócz elementów rywalizacji pomyślano o konkurencjach o charakterze bardziej zabawowym czy też rekreacyjnym, choć i w nich nie brakło najbardziej charakterystycznej dla sportowej rywalizacji cechy, jaką stanowi walka o najwyższą lokatę. (emi)

Nr 267, 3.03.1985 r.

20 stycznia 1985 roku w Wałczu Stanisław G. w bestialski sposób zamordował swoją żonę, 31-letnią Danutę G. i dwie córki, 12-letnią Ewę i 10-letnią Beatę, a sam popełnił samobójstwo. W swoim ostatnim liście napisał m.in.: „Powiecie, że zgłupiał. Nie, zrobiłem to świadomie i później trochę wypiłem.”. (…) „Na ścianie… w pobliżu wiszących zwłok… widnieje odręcznie napisany tekst: „...Musiałem to zrobić”. W łazience nad drzwiami wejściowymi widoczny jest napis pisany kredką ołówkową: „Żegnajcie kochane dzieci, żono i mamusiu z ciocią i ty kochana ojczyzno PRL!...” Tuż przy drzwiach na ścianie tylnej napis: „ale nareszcie jesteśmy razem...” (Edmund Wolski)

Nr 270, 24.03.1985 r.

W lutym br. uroczyście obchodzono jubileusz 40-lecia Szkoły Podstawowej nr 1 im. Stanisława Staszica - najstarszej placówki oświatowo - wychowawczej w mieście. (…) Tuż po wyzwoleniu, w maju 1945 roku naukę w zniszczonej szkole rozpoczynało siedmiu uczniów i dwie nauczycielki - Honorata Araszkiewicz i Maria Szypińska. Pierwszym zaś kierownikiem był Tadeusz Mikołaszek. (gra)

Nr 272, 7.04.1985 r.

Ostatnia niedziela przed świętami była dniem otwartych sklepów. Sporo ludzi korzystając z wolnego czasu, wybrało się tego dnia z całymi rodzinami po zakupy. W tym roku handlowa niedziela przedwielkanocna wyglądała trochę inaczej niż zwykle. Jak zawsze można było spotkać tłumy w centrum miasta, jednak nie wszędzie był tłok. Przede wszystkim sklepy spożywcze nie miały powodzenia. Jedynymi klientami byli ci, którzy na ostatnią minutę odłożyli realizację kartek na masło i cukier. (…) Nie było niestety cukru pudru, którego dostawy w ostatnim czasie są tak małe, że wystarczają w najlepszym przypadku na sprzedaż kilkugodzinną. Żaden sklep spożywczy nie oferował towarów „świątecznych”. Kawa, herbata, cytrusy, bakalie, szampany nie znalazły się w handlową niedzielę na półkach sklepowych. Jedynym artykułem luksusowym były rodzynki - po 1000 zł za kilogram - które są już właściwie towarem ogólnodostępnym. (Małgorzata Linettej)

Nr 274, 21.04.1985 r.

Wjeżdżając do Czarnkowa od strony Trzcianki można bez trudu zauważyć obrazek, jakich trudno szukać w całym województwie pilskim. Tworzą go liczne barki motorowe, holowniki i pchacze należące do czarnkowskiej bazy remontowej, podległej Przedsiębiorstwu Państwowej Żeglugi Bydgoskiej. Około 100-osobowa załoga bazy przeżywa ostatnio wyjątkowo pracowite dni związane z wykonywaniem remontów międzynawigacyjnych. Przeważają prace spawalnicze, ale nie tylko one i nie tylko w samym Czarnkowie są wykonywane. Pracownicy tzw. pogotowia z Czarnkowa jeżdżą remontować barki, pchacze i holowniki do Szczecina, Kostrzyna, Krzyża i Barlinka. Do tej samej załogi należą naprawy urządzeń dźwigowych w Ujściu, Krzyżu, Poznaniu i Kostrzynie. (Eugeniusz Mikuszewski)

Nr 275, 28.04.1985 r.

Co prawda, to prawda: nie dla ponuraków były tegoroczne, piąte z kolei „Pegeerowskie Igraszki Humoru” w Budzyniu. Liczył się dowcip i fraszka Lecha Konopińskiego: „Potrzebni nam ludzie dowcipni/uśmiech na ustach, dziarska mina/więc komu możesz łatkę przypnij/komu nie możesz nie przypinaj”. Zabawa w Budzyniu trwała trzy dni, od 30 marca do 1 kwietnia. Do miejscowego Gminnego Ośrodka Kultury zjechały zespoły kabaretowe z różnych regionów Polski, kilku parodystów reprezentujących nurt wiejski (nie mylić z folklorem!). Ubiegali się o jedyne i niepowtarzalne w kraju nagrody: Złoty, Srebrny i Zwykły Ząb Uśmiechu oraz inne trofea, z których część, niczym dekoracja - obok koguta na płocie - widniała na scenie. (Zuzanna Przeworska)

Nr 276, 5.05.1985 r.

Obchody 1 Maja - międzynarodowego święta klasy robotniczej, święta wszystkich ludzi pracy w krajach budujących socjalizm - miały w tym roku w naszym kraju szczególnie uroczysty charakter, były one bowiem integralną częścią uroczystości związanych z 40-leciem zwycięstwa nad faszyzmem i powrotu ziem zachodnich i północnych do Macierzy. Nie dopisała tylko aura; w ostatnich dniach kwietnia powiało chłodem, a 1 maja niespodziewanie od wczesnych godzin rannych sypał śnieg - nadzwyczaj rzadkie o tej porze roku zjawisko atmosferyczne.

Nr 276, 5.05.1985 r.

Ponad 900 inwalidów wzroku skupionych w 13 kołach terenowych zrzesza powstały w 1981 roku Okręg Polskiego Związku Niewidomych w Pile, który swym zasięgiem obejmuje całe województwo. Wśród osób dotkniętych tym kalectwem są również dzieci. (…) Organizacja ta nie tylko rozwiązuje sprawy socjalno - bytowe i inne codzienne problemy niewidomych, ale uaktywnia ich społecznie, zawodowo i kulturalnie, integrując z ludźmi zdrowymi. (…) Podczas Zjazdu wybrano nowe władze ZO PZN w Pile. Przewodniczącą została mgr Jadwiga Borowska z Piły. Funkcje wiceprzewodniczących powierzono: Bronisławowi Ekiertowi z Wągrowca, Franciszce Nożyńskiej i Janowi Warginowi z Piły. (Z.P.)

Nr 277, 12.05.1985 r.

W nie najlepszych warunkach pracują (…) filie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Pile. Jest ich za mało, bo tylko pięć, w tym jedna mieści się w piwnicznej izbie w szpitalu. Brakuje ich na osiedlach: Górne, Matwiejewa, Staszyce, Podlasie, Koszyce oraz w okolicy ul. Łowieckiej. WBP jest w stanie od zaraz, gdyby tylko były pomieszczenia, w pełni je wyposażyć. Od lat gromadzi księgozbiór dla przyszłych filii nr 6 i 7, książki czekają na czytelników. A i ludzie garną się do książek. W filii nr 1 w blaszaku przy ul. Ludowej czytelnicy czekają w kolejce po lekturę na korytarzu. Tylko nowa filia - nr 4 przy ul. Śniadeckich - ma dobre warunki, natomiast w filiach nr 2 i 3 urągają one wręcz kulturze: nie dość, że ciasno, to bez wody, sanitariatów. Od miesiąca zamknięta jest do odwołania filia nr 3 przy ul. Mickiewicza 16 i to z prozaicznej awarii: drzwi które- jak mówi jej pracownica, Teresa Kaczorowska - wypadają z zawiasów. (…) Oby więc WBP w Pile miała autentycznych przyjaciół, którym los książki byłby nieobojętny. (Zuzanna Przeworska)

Nr 277, 12.05.1985 r.

Krótko po wybuchu II wojny światowej na terenie nieczynnego zakładu lotniczego „Albatros” w Pile urządzony został obóz przejściowy. Nadzorowany był on bezpośrednio przez gestapo. Przetrzymywani w nim więźniowie - polscy patrioci, działacze spod znaku „Rodła” - wywożeni stąd byli do obozów koncentracyjnych i innych miejsc zbiorowych zbrodni. Dla upamiętnienia bohaterstwa i męczeństwa więźniów przebywających w tym obozie, Towarzystwo Miłośników Miasta Piły oraz władze polityczne i administracyjne miasta zorganizowały 20 kwietnia br. patriotyczną manifestację. (…) Następnie odbyło się uroczyste odsłonięcie pomnika wraz z tablicą pamiątkową, na której wypisana treść przypomina okrucieństwa przeżywane przez polskich patriotów. (…) Przed pomnikiem, nad którym pieczę przejęła młodzież Szkoły Podstawowej nr 7 - złożono wiązanki kwiatów. (Eugeniusz Mikuszewski)

Nr 278, 19.05.1985 r.

Czytelników, którzy nie przeczytali naszego komunikatu zamieszczonego w poprzednim numerze informujemy, że począwszy od bieżącego wydania naszego pisma (z datą 19 maja) cena jednego egzemplarza „Tygodnika Pilskiego” - podobnie jak innych tygodników wojewódzkich - wzrasta z 10 do 15 zł. Przyczyną podwyżki, o czym pisaliśmy przed tygodniem, jest znaczny wzrost kosztów niezależnych od redakcji.

Nr 283, 23.06.1985 r.

Na pilskim stadionie znów zjawił się nadkomplet publiczności, która tym razem emocjonowała się pojedynkami uczestników turnieju par o puchar dyrektora Chodzieskich Zakładów Porcelany i Porcelitu. Około 5 tysięcy ludzi oklaskiwało końcowe zwycięstwo duetu reprezentującego Wybrzeże Gdańsk: Mirosław Berliński i Piotr Żyto, który zgromadził 22 pkt. O jeden punkt mniej i drugie miejsce wywalczyła para lidera żużlowej ekstraklasy: bracia Marek i Krzysztof Ziarnikowie z bydgoskiej Polonii. (eu)

Nr 284, 30.06.1985 r.

Nie pozbawieni humoru obserwatorzy zgłosiliby tę inwestycję do „księgi rekordów”. Historia jej budowy sięga bowiem początków lat siedemdziesiątych, a więc czasów Piły powiatowej. Kto jeszcze nie domyśla się, o jakim obiekcie będzie mowa, zaznaczę, iż jest on realizowany niemal w samym centrum Piły i że opóźnienia w jego budowie w poważnym stopniu przyczyniły się do kłopotów miasta z odprowadzaniem ścieków oraz przyhamowały rozwój budownictwa w prawobrzeżnej części Piły, zwłaszcza na osiedlu Górnym. Tą historyczną inwestycją jest przepompownia ścieków przy ulicy Bieruta. Właśnie ona nie daje od wielu lat spać po nocach zarówno władzom miasta, kolejnym inwestorom, wykonawcom, jak i mieszkańcom Piły. (Andrzej Świątek)

Nr 284, 30.06.1985 r.

Rozrosła się w ostatnich latach sieć komunikacji miejskiej w Pile (długość wszystkich linii przekracza 190 km). Świadczy to o wciąż rosnącym zapotrzebowaniu mieszkańców na ten rodzaj usług. Ale systematyczny rozwój pilskiej komunikacji nie obywa się bez wielu problemów. Dla pasażerów to przede wszystkim tłok w autobusach w godzinach szczytu i objazdy (…), a dla pracowników ZGK - zbyt szczupła baza techniczna niedostosowana do obecnych potrzeb komunalnych, czy nie najlepszy stan dróg (…), po których jeżdżą autobusy. (ans)

Nr 285, 7.07.1985 r.

Wielkie sportowe święto przeżywali 30 czerwca br. ludzie zgromadzeni na stadionie OsiR w Trzciance. Grubo ponad 3 tysiące widzów było świadkami największego w historii MZKS Lubuszanin sukcesu piłkarzy, którzy po meczu pełnym nerwów i największego wysiłku wywalczyli awans do grona III-ligowców. (…) Końcowy gwizdek poznańskiego arbitra zagłuszył potężny wybuch radości na trybunach. Zawodnicy, działacze i kierownictwo klubu - ginęli we wspólnych uściskach. Wielu dorosłych mężczyzn ukradkiem ocierało łzy radości. (…) Było „sto lat” i skandowane „dziękujemy”. (Eugeniusz Mikuszewski)

Nr 286, 14.07.1985 r.

26 czerwca br. w Pile odbyło się kolejne posiedzenie Wojewódzkiej Komisji do Walki ze Spekulacją. Tematem narady była ocena przygotowań do rozpoczęcia sezonu turystycznego. Do dyspozycji turystów w województwie pilskim przeznacza się łącznie 10100 miejsc noclegowych w obiektach ogólnodostępnych oraz w ośrodkach wypoczynkowych zakładów pracy. W marcu br. Wydział Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki UW w Pile zobligował organizatorów wypoczynku letniego m.in. do poprawy stanu sanitarnego, higienicznego i ochrony przeciwpożarowej bazy turystycznej, zapobiegania dalszej jej dekapitalizacji. Zobowiązano ich także do zapobiegania nieuzasadnionym ekonomicznie wzrostom cen na usługi turystyczno - wypoczynkowe (...). (M.L.)

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto