Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk powinna być mocniejsza. Kiedy wracają piłkarze po kontuzjach? Możliwe wzmocnienie już na mecz z Wartą Poznań

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przed piłkarzami Lechii kolejne bardzo ważne mecze. Sztab szkoleniowy ma nad czym myśleć przy ustalaniu składu, bo nie wszyscy piłkarze są już gotowi do gry.

Lechia Gdańsk pewnie i wysoko wygrała niesamowicie ważny mecz z Miedzią Legnica. To na pewno odbicie i pozytywny impuls, ale do szczęścia droga jest jeszcze bardzo daleka. Biało-zieloni wciąż znajdują się w strefie spadkowej, choć strata do miejsca bezpiecznego to tylko jeden punkt. Przed zespołem teraz seria trzech ważnych meczów i zwycięstwa będą bardzo potrzebne. Kolejno Lechia zagra w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań, u siebie ze Śląskiem Wrocław i w Białymstoku z drużyną Jagiellonii.

W tak trudnym momencie każdy piłkarz jest ważny i bardzo potrzebny, bo to sprawia, że jest rywalizacja o miejsce w składzie i daje większe pole manewru. Tymczasem trener Marcin Kaczmarek nie ma komfortowej sytuacji w trudnym momencie, bowiem aż trzech piłkarzy w ostatnim okresie nie było do jego dyspozycji. I to mówimy o takich zawodnikach, którzy mieliby miejsce w podstawowym składzie, więc osłabienie jest widoczne.

Jak zatem wygląda dziś sytuacja zdrowotna wspomnianych piłkarzy? Joeri de Kamps w tym roku w lidze na boisku jeszcze się nie pojawił. W poprzednim roku miał problemy z nerkami i to wymusiło na nim przerwę w grze. W okresie przygotowawczym szybko chciał wejść do treningu na wysokich obrotach, ale organizmu nie da się oszukać i nabawił się urazu mięśniowego. To duża strata bo holenderski defensywny pomocnik z bardzo dobrej strony pokazał się w jesiennych meczach na boiskach PKO Ekstraklasy. I Joeri de Kamps już wkrótce może ponownie pomóc drużynie biało-zielonych na boisku. Piłkarz wyleczył kontuzję i jest już w pełnym treningu. Sztab szkoleniowy Lechii musi podjąć decyzję, czy Holender może zagrać już w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą czy do pełnej dyspozycji będzie po przerwie na reprezentację, czyli na mecz w Gdańsku ze Śląskiem Wrocław. Wszystko jednak wskazuje na to, że jego powrót do gry jest już bardzo bliski, ale pytanie jak wygląda jego forma sportowa po takiej przerwie.

Podobnie wygląda sytuacja z Conrado, choć u niego jest o tyle lepiej, że przepracował cały okres przygotowawczy, był w grze, więc jego powrót do gry po wyleczeniu urazu powinien nastąpić bez większych problemów. Skrzydłowy był motorem napędowym ofensywnych akcji zespołu, a urazu nabawił się podczas spotkania w Koroną w Kielcach i od tamtego czasu się leczył. Jego powrót do gry jest także bardzo bliski. Conrado także wrócił do treningów w całym zespołem i jest w pełnym mikrocyklu. W jego przypadku także decyzję podejmie trener Marcin Kaczmarek, czy zabierze go już na niedzielny mecz z Wartą czy będzie go brać pod uwagę już po przerwie reprezentacyjnej.

Michał Nalepa kontuzji doznał w przegranym spotkaniu z Radomiakiem Radom w Gdańsku pod koniec lutego. Środkowy obrońca biało-zielonych ma problemy w więzadłem pobocznym piszczelowym. Nalepa przechodzi rehabilitację i szybko się regeneruje, ale trudno powiedzieć, kiedy konkretnie będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Pewne jest, że nie zagra w najbliższym meczu z Wartą Poznań.

Pod uwagę nie może być brany także prawy obrońca biało-zielonych, David Stec. On również przechodzi rehabilitację po tym, jak doznał urazu podczas jednego z treningów.

CZYTAJ TAKŻE: Takie kontrowersyjne i pamiętne oprawy przygotowali kibice. Budzą skrajne emocje

Powrót chociaż niektórych z grona tych piłkarzy to z pewnością byłaby świetna wiadomość dla trenera Kaczmarka przed bardzo ważnymi meczami. O ile trzeba przygotować się na to, że Nalepy nie będzie jeszcze przez jakiś czas, to pojawienie się na boisku de Kampsa czy Conrado zbliża się coraz bardziej. Joeri de Kamps ze swoim doświadczeniem byłby bardzo mocnym punktem zespołu w środku pola ze wspomaganiem gry defensywnej. Z kolei Conrado przywróciłby błysk na skrzydle. To również byłaby wartość dodana i siła z obu skrzydeł, jeśli formę z ostatniego meczu ligowego podtrzyma Ilkay Durmus. Niewątpliwie powrót tych piłkarzy zwiększy możliwości kadrowe Lechii na wielu płaszczyznach, a drużyna powinna prezentować się lepiej i skuteczniej.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto