Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk doznała kolejnego osłabienia. Jarosław Kubicki kontuzjowany podczas treningu

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Jarosław Kubicki
Jarosław Kubicki Fot. Karolina Misztal
Lechia Gdańsk ma kolejny duży problem kadrowy. Tym razem z powodu kontuzji straciła Jarosława Kubickiego.

Jarosław Kubicki to bez wątpienia czołowy piłkarz Lechii. Nawet kluczowy dla trenera Piotra Stokowca w jego układance. To właśnie szkoleniowiec nalegał na to, aby sprowadzić Jarka z Zagłębia Lubin, gdzie z nim współpracował. Kubicki, jak był zdrowy i nie pauzował za kartki, to grał niemal zawsze w zespole biało-zielonych. To piłkarz, który wykonuje kawał roboty w środku pola i regularnie pokonuje najwięcej kilometrów podczas meczu na boisku spośród wszystkich graczy zespołu. Ostatnio zanotował zwyżkę formy, bo w meczu z ŁKS zaliczył dwie asysty i kluczowe podanie. Miał też asystę i kluczowe podanie przy bramkach, które zostały anulowane po analizie VAR. Rozegrał naprawdę świetny mecz, ale w najbliższym czasie Lechii na boisku nie pomoże.

CZYTAJ TAKŻE: Jakie ruchy transferowe mogą wydarzyć się zimą w Lechii?

Jarek nieszczęśliwie upadł na bark podczas dzisiejszego treningu. Początkowo były obawy, że doszło do złamania, ale ostatecznie Kubicki doznał zwichnięcia stawu barkowo-obojczykowego. W piątek czego go zabieg, a dopiero po nim okaże się, jak długa przerwa czekać go będzie od treningów. Najprawdopodobniej Kubicki w tym roku już nie zagra i w pięciu ostatnich meczach - czterech w PKO Ekstraklasie i jednym w Totolotku Pucharze Polski - biało-zieloni będą musieli radzić sobie bez niego. To duże osłabienie dla Lechii, a w tej sytuacji szansę w najbliższym czasie mogą dostać Maciej Gajos, Tomasz Makowski i Patryk Lipski.

Trener Stokowiec i sztab szkoleniowy Lechii mają nad czym myśleć, bo brak Kubickiego to nie jest jedyne osłabienie zespołu. kontuzjami zmagają się Błażej Augustyn i Karol Fila, a po dłuższym urazie wrócił dopiero Jaroslav Mihalik. Do tego w najbliższym meczu z Wisłą Kraków za kartki nie zagra Filip Mladenović, a do końca roku zawieszony jest za czerwoną kartkę Żarko Udovicić.

CZYTAJ TAKŻE: Piękne i seksowne polskie sportsmenki ZDJĘCIA

- Stan zdrowia Karola jest obiecujący. Coś jeszcze odczuwa, ale najbliższe dni będą decydujące - mówi Stokowiec w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim". - Mam nadzieję, że pojedzie z nami do Krakowa. Są jeszcze dwa dni na podjęcie decyzji. Karol zaczyna wchodzić w normalny trening, ale niczego nie mogę przesądzić. Musimy się zmierzyć z tą sytuacją, zwłaszcza że stan zdrowia Błażeja Augustyna nie jest dobry. Musimy czekać na rozwój wydarzeń, ale jest takie zagrożenie, że w tym roku już nie będzie mógł zagrać. Wrócił Jaroslav Mihalik, ale miał długo rozbrat z piłką, więc w związku z jego grą nie mam dużych oczekiwań. Liczę na to, że w którymś momencie uda nam się go odbudować.

"Lewy" kosmita! Kolejne rekordy Polaka

Press Focus

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto