Piotr Stokowiec, trener Lechii, zwraca uwagę na to, aby stałe fragmenty były jak najlepiej dopracowane przez zespół. I nie chodzi wyłącznie o dośrodkowania z rzutów wolnych czy rożnych, ale też o zdobywanie goli bezpośrednio po strzałach z rzutów wolnych. To zrobił Filip Mladenović, który strzelił lewą nogą pięknego gola w sparingu z Pogonią Szczecin.
- Cieszę się ze zdobytej bramki, która na pewno doda mi pewności siebie. W ostatnich meczach próbowałem uderzać z rzutów wolnych, brakowało niewiele, ale z Pogonią udało się trafić. Mam nadzieję, że powtórzę to w lidze - powiedział serbski obrońca dla oficjalnego serwisu klubowego.
Piłkarz zanotował też asystę w tym spotkaniu przy golu zdobytym przez Jarosława Kubickiego, choć nie ze stałego fragmentu gry.
- Drugą bramkę zdobyliśmy po akcji, którą ćwiczyliśmy ostatnio na treningach, co oznacza, że ta praca była dobrze wykonana i przyniosła efekty. Przed nami jednak jeszcze dużo pracy. Chcemy być jak najlepiej przygotowani do startu sezonu - powiedział Mladenović.
Na gola z rzutu wolnego czeka Patryk Lipski. W spotkaniu ze słowackim zespołem Zeleżiarne Podbrezova w Szamotułach zdobył bramkę, ale z rzutu karnego. Nie ukrywa jednak, że mocno pracuje nad rzutami wolnymi, zostając po treningach. W ostatnim sparingu z drużyną słowacką był już bliski szczęścia.
- Mam nadzieję, że wkrótce trafię. Dużo przykładam do tego uwagi, zostaje po treningach, by szlifować ten element gry, ponieważ to może pomóc mi strzelać gole, a Lechii cieszyć się ze zwycięstw, co jest dla mnie najważniejsze - przyznaje Patryk.
Lechia wygrała cztery z pięciu meczów sparingowych, a pomocnik Lechii jest optymistą przed zbliżającym się sezonem w Lotto Ekstraklasie.
- Myślę, że dobrze przepracowaliśmy ten okres, ciężko pracowaliśmy na obozach, a wcześniej w Gdańsku. Treningi były wymagające. Osobiście jestem zadowolony, bo to później pozytywnie przełoży się na spotkania ligowe. Wydaje mi się, że będziemy dobrze wyglądać pod względem przygotowania fizycznego, motorycznego, jak i techniczno-taktycznego - zakończył Lipski.
Niemal pięcioletnia praca z reprezentacją Polski dobiegła końca. "Nawałka wychodzi z tego z podniesionym czołem i wielkim sukcesem"
TVN24 / x-news
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?