Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego przychodnie ograniczają przyjęcia pacjentów w gabinetach lekarskich i przechodzą na system teleporad.
Dyrektor NZOZ Lech w Rusocinie Leszek Nawrot już w piątek (13 marca) zamieścił komunikat do pacjentów przychodni. Czytamy w nim: "W związku z zagrożeniem zarażeniem koronawirusem prosimy o ograniczenie wizyt osobistych do lekarzy. Prosimy o korzystanie z TELEPORAD. Zadzwoń. Lekarz udzieli porady, wystawi receptę i zwolnienie. Prosimy o potraktowanie sprawy jako bardzo pilnej dla dobra nas wszystkich."
- To działa - mówi jeden z mieszkańców Rusocina. - W piątek korzystałem z takiej opcji. To bardzo dobre rozwiązanie w przypadku takiego zagrożenia epidemiologicznego.
Z takiego rozwiązania coraz częściej korzystają także stali pacjenci Centrum Pediatrycznego "Pinokio".
- Pacjentami przychodni są dzieci - mówi Katarzyna PIetrzyk- Szymczak, dyrektor przychodni i lekarz. - Od trzech dni prowadzę coraz częściej telekonsultacje. Dzwonią rodzice stałych pacjentów, mówię im co mogą zrobić, co kupić, czy potrzebna jest wizyta, czy nie. Czasami bywa tak, że pacjent przesyła zdjęcie, jeśli np. jest wysypka, nagrywa jak dziecko kaszle. Diagnozuję, wystawiam e-receptę, jeśli to stały pacjent i ma dokumentację, wysyłam smsem jej numer. Ułatwia to zmniejszenie kontaktu z pacjentami.
- Jeśli potrzebna jest wizyta, to przy rejestracji dopytuję się, czy byli w miejscach zagrożonych, na miejscu prowadze pomiar temperatury - dodaje lekarka. - W poczekalni przychodni mam włączone tzw. przepływowe lampy UV. Każdy, kto wchodzi do gabinetu musi przejśc przez lampę. Sama od czterech dni pracuję w maseczce mikrobiologicznej i rękawiczkach. Moi pacjenci są poinformowani, że jeśli chcą, to mogą przychodzić w maseczkach i niektórzy już przychodzą.
W piątek obostrzenia wprowadziły także pruszczańskie apteki. Do środka wpuszczano mniejszą liczbę osób, tak aby przy okienku stała tylko jedna osoba, reszta musiała stać w kolejce na zewnątrz. W kilku aptekach farmaceuci pracowali przy otwartych drzwiach, by zapewnić świeże powietrze. Pojawiły się także komunikaty, by zachować odstęp 1 metra od farmaceuty.
Farmaceuci apelują do klientów:Zachowaj zdrowy rozsądek i ogranicz wizyty w aptekach do pilnych i niezbędnych.
- nie kupuj leków na zapas
- przypomnij babci i dziadkowi, że ich zdrowie podlega w tym momencie szczególnej ochronie - powinni unikać przebywania w miejscach publicznych, w tym aptekach
- nie zabieraj dzieci do aptek - moga przenosić inne wirusy na innych pacjentów nawet jeśli nie widzisz nich objawów
- jeśli musisz pilnie wykupić leki, przyjdź sam i zaczekaj z wejściem do apteki do czasu aż wyjdzie poprzedni pacjent
- pamiętaj o zachowaniu bezpiecznej odległości od farmaceuty - minimum 1 metr
- w miarę możliwości staraj się płacić kartą.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?