Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus powiat gdański. Szkoły zamknięte, uczniowie odrabiają lekcje w domu przez internet

Wawrzyniec Rozenberg
Danuta Strzelecka
Szkoły bez uczniów, to akcja konieczna w ograniczeniu rozprzestrzeniania się wirusów, ale niesie ze sobą również opóźnienia w nauczaniu, szczególnie w szkołach podstawowych. Nauczyciele przygotowują na bieżąco zadania dla swoich uczniów, ale nie ma ocen.

Uczniom trudniej jest przyswajać wiedzę nawet, gdy rodzice starają się zastąpić nauczycieli. Nie zawsze mogą i nie zawsze potrafią. Jest to dla nich nowe wyzwanie. Najgorsza jest świadomość, że nie wiadomo, kiedy to się zakończy. Kiedy uczniowie wrócą do szkół. Optymistyczny termin zakłada, że po Świętach Wielkanocnych, w połowie kwietnia. Nauczyciele nie wiedzą, czy program szkolny uda się nadrobić, bo zdalne nauczanie nie sprawdzi się w przypadku tygodni szkoły bez uczniów.

- Nasi nauczyciele wysyłają zadania do swoich uczniów listami elektronicznymi. Nie mogą ich oceniać z przyswojenia zadanego materiału. Czekamy na nowe wytyczne z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nie wszyscy uczniowie wykonują zadania korzystając z komputerów. Nie wszyscy mają komputery, a smartfony mają za małe ekrany - przyznał Zygmunt Rzaniecki, dyrektor Szkoły Podstawowej w Rotmance.

- Odnoszę wrażenie, że najtrudniejsze do odrobienia zaległości będą z fizyki, matematyki i chemii. Szkoły z zajęciami w grupach nie zastąpi system nauczania na odległość. Jednak namawiamy wszystkich do korzystania z takiej formy aby zminimalizować skutki zaległości.

- Nasza praca ma obecnie inny charakter, który dla wszystkich jest nowy - zauważył Robert Aszyk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Kolbudach. - Nauczyciele przygotowują zadania dla uczniów i prezentują je na stronie szkoły, do której uczniowie mają dostęp. Z wejść na tę stronę wynika, że prawie wszyscy, bo 98 procent uczniów wchodzi codziennie na stronę szkoły, żeby zapoznać się z zadaniami.

- Nawet nauczyciele wychowania fizycznego przygotowują zestawy ćwiczeń dla uczniów. Obecnie nie ma przecież w szkole żadnych zajęć sportowych ani rekreacyjnych.

- Zastanawiałem się która grupa uczniów straci najwięcej, na tej, koniecznej przecież, przerwie w nauczaniu. Wydaje mi się, że wszyscy: słabi, średni i najzdolniejsi. Wszyscy chcemy, żeby jak najszybciej zakończyło się zagrożenie, żeby uczniowie mogli wrócić do szkoły.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto