Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus pomoc. W Cedrach Wielkich szyją maseczki ochronne dla lekarzy i strażaków

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Żuławski Ośrodek Kultury i Sportu dołączył do akcji szycia maseczek ochronnych w Nowym Dworze Gdańskim. We wtorek (17.03.2020 r.) ogłoszono akcję na Facebooku i już pierwszego dnia zgłosiła się pierwsza chętna. Dzisiaj już osiem osób szyje. Maseczki zabezpieczą potrzeby gminy, a cała nadwyżka trafi do szpitala w Nowym Dworze.

Informację o szukaniu chętnych do szycia maseczek ochronnych, których z powodu zagrożenia epidemicznego brakuje w szpitalach czy ośrodkach zdrowia, Żuławski Ośrodek Kultury i Sportu w Cedrach Wielkich umieścił na swoim profilu facebookowym we wtorek 17 marca.

- Dołączyliśmy do akcji, która prowadzona jest przez Żuławski Ośrodek Kultury w Nowym Dworze Gdańskim - mówi Łukasz Żarna, dyrektor ŻOKiS w Cedrach Wielkich. - Już pierwszego dnia zgłosiła się pierwsza chętna osoba do szycia. Była nią żona wójta naszej gminy. Za nią kolejna osoba. Dzisiaj mamy już osiem osób. W piątek odbieram pierwszą uszytą partię.

Pierwsze partie maseczek zabezpieczą potrzeby gminy.
- Zostaną przekazane m.in. pracownikom ośrodka zdrowia oraz naszym strażakom - dodaje Łukasz Żarna. - Całą nadwyżkę będziemy przekazywali poprzez Nowy Dwór do innych jednostek, m.in. do tamtejszego szpitala. Osoby prowadzące akcję w Nowym Dworze ustaliły wcześniej ze szpitalem wzór, jaki ma być, tak żeby mogli z nich korzystać pracownicy służby zdrowia. Ten wzór udostępniamy. Pozyskane przez ośrodek materiały przekazujemy bezpośrednio osobom, które zadeklarowały chęć szycia. Później je odbieramy i przekazujemy dalej.

Wśród osób, które szyją maseczki jest Katarzyna Stachyra z Cedrów Małych.

- Zgłosiłam się, bo czułam taką potrzebę i chciałam wykorzystać fach, który mam w rękach. Prowadzę małe usługi krawieckie w Cedrach Wielkich - mówi pani Katarzyna. - Pomyślałam, że pomogę. Teraz mam mniej pracy, bo ludzie się boją, mało przychodzą. A ja jeszcze mam punkt otwarty. Staram się być pomocna, bo wiadomo, że w tych trudnych czasach trzeba sobie pomóc.

Pani Katarzynie w jeden dzień udało się uszyć 90 maseczek. To nie koniec pracy.
- Poradzi z tym sobie każdy, kto ma trochę chęci - mówi krawcowa. - Wystarczy wyciąć kwadrat wzór z zeszytu. Po uszyciu jeszcze trzeba maseczki zdezynfekować i zapakować. Wtedy będą gotowe do odbioru. Tyle ile będzie potrzeba, tyle będę szyła.

- Czekamy na kolejnych chętnych, kto ma ochotę i chęci niech dołączy - mówi dyrektor ŻOKiS. - Też jest tak, jak ktoś ma bawełniane prześcieradło lub materiał bawełniany nie musi czekać na materiał od nas. Może szyć z tego. Na naszym facebooku są wszystkie informacje, wzór i telefon kontaktowy.

To nie jedyna pomoc, którą zaoferowali mieszkańcy gminy pracownikom służby zdrowia.
- Jeden pan z Długiego Pola - Rafał Furtyk przekazał parę kartonów fartuchów i rękawic, które zostaną przekazane do opieki zdrowotnej - dodaje Łukasz Żarna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto