Kanalizacja w Trąbkach Wielkich do przebudowy. Odkąd jestem podłączona, co jakiś czas zalewa dom - mówi mieszkanka

Nowe odcinki kanalizacji działają zwykle bez zarzutu, a jednak nie zawsze.

- Mam problemy z kanalizacją, chociaż została niedawno zbudowana – napisała do nas pani Alicja, czytelniczka z Trąbek Wielkich. - Nieczystości zalewają co jakiś czas nasz dom. Ostatnie zalanie zdarzyło się jakieś dwa tygodnie temu. Zgłaszałam to do Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Trąbkach Wielkich. Przyszli obejrzeli i przepchali zator. Nie wiem, na jak długo wystarczy. Raz mi powiedzieli, że to od proszków do prania. Teraz gdy byli ostatnio wyjaśnili, że gmina nie ma pieniędzy na przebudowę, usunięcie usterki.

Pierwszy raz taki przypadek zdarzył się w 2018 roku.

- To było duże zalanie, zalali mi pół mieszkania, w tym piec - mówi pani Alicja. - Wiem, że jest jakiś błąd konstruktorski lub wykonawczy. Ktoś to odebrał i gmina powinna zrobić z tym porządek. Nie mogę normalnie żyć. To trwa już kilka lat. Najniżej jestem położona i to wszystko u mnie wybija.

- Znam sprawę – przyznał Karol Kozak, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Trąbkach Wielkich. - Posesja, na której stoi dom zainteresowanej jest posadowiony w najniższym miejscu instalacji kanalizacyjnej i niestety układ nie działa prawidłowo. Wymagana jest przebudowa części sieci. Wnioskowaliśmy do gminy o fundusze na taką inwestycję. Odpowiednia kwota nie znalazła się w budżecie na bieżący rok.

Jak mówi dyrektor ZGKiM w Trąbkach Wielkich, usunięcie usterki możliwe będzie najszybciej w przyszłym roku.

- Dopóki to nastąpi, monitorujemy feralny odcinek kanalizacji raz w tygodniu i jeśli jest taka konieczność, udrażniamy go natychmiast - dodaje.