Aktualizacja 30.01, godz. 14.30
Wciąż nie ma opinii biegłego, która określi przyczyny zawalenia się ściany w wielorodzinnym budynku w Juszkowie.
Śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej (zagrożenie życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach) prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim.
- Pod uwagę brane są trzy wersje - mówi prok. Marzena Pawłowicz-Johnstone, szefowa Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim.
Aktualizacja, 27.01, godz. 9.55
Gmina Pruszcz Gdański pokryje koszty wynajęcia lokali zastępczych dla poszkodowanych rodzin na pół roku.Lokale były prywatne, ale nie było założonej wspólnoty. Z naszych ustaleń wynika, że tylko jedno mieszkanie było ubezpieczone.
- Trwają ekspertyzy, ale wstępnie wiadomo już, że choć dom prawdopodobnie nadawałby się do remontu, koszty byłyby jednak ogromne. Może być tak, że taniej będzie postawić nowy budynek - mówi Magdalena Kołodziejczak, wójt gm. Pruszcz Gdański.
Gmina uruchomiła specjalny numer konta, na który można wpłacać pieniądze dla poszkodowanych rodzin:
83 8335 0003 0116 5885 2000 0005, dopisek: na rzecz osób poszkodowanych w katastrofie budowlanej w Juszkowie
Aktualizacja, 26.01, godz. 10.30
W środę wieczorem ewakuowano 12 osób z trzech budynków sąsiadujących z tym, w którym zawaliła się ściana.
- Ewakuowaliśmy mieszkańców z powodu wyczuwalnego zapach gazu w powietrzu - mówi bryg. Adam Jastrzębski, zastępca komendanta PSP w Pruszczu Gdańskim.
Wciąż nie ma opinii biegłego, która określi przyczyny zawalenia się ściany. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy na pewno nie doszło do wybuchu butli gazowej w mieszkaniu.
Gaz ulatniał się w środę najprawdopodobniej na skutek rozszczelnienia magistrali gazowej przebiegającej koło budynków. Rozszczelnienie zostało zabezpieczone.
Aktualizacja, godz. 17.55
Nie potwierdziły się jeszcze informacje, że doszło do wybuchu butli gazowej.
- Na miejscu biegły prowadzi oględziny, trwa ustalanie przyczyn wybuchu - mówi asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.
W budynku w czasie wybuchu przebywało w sumie osiem osób.
Część mieszkańców zatrzymała się u rodzin, części lokal zapewniła gmina.
- Oglądałem telewizję, gdy usłyszałem hałas walącej się ściany i dom jakby się zakołysał - powiedział Stanisław Szwęch, mieszkaniec poddasza. - Uniósł się pył i nie było nic widać. Gdy opadł zobaczyłem, że nie ma ściany. Szybko zbiegłem schodami w dół. Gdy sytuacja się ustabilizowała poszedłem do naszego mieszkania po najcenniejsze rzeczy. Na razie zamieszkamy u rodziny w Juszkowie.
Budynek został zabezpieczony.
- Nie wykluczam, że budynek będzie nadawał się do remontu - przyznał Mariusz Stankiewicz, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Pruszczu Gdańskim. - O tym jednak zadecydują ekspertyzy.
(TVN24)
Aktualizacja, godz. 16.08
Ze wstępnych ustaleń wynika, że ok. godz. 15 doszło do wybuchu butli z gazem w budynku w wyniku czego zawaliła się jedna ściana szczytowa.
Ewakuowano pięć rodzin.
Ranna kobieta ma poparzenia drugiego stopnia.
***
Na miejscu pracują służby. Ranna została 67-letnia kobieta.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?