Właściciele stoków narciarskich wciąż liczą straty. Stacje narciarskie zamknięte są od 28 grudnia 2020 i tak pozostać ma co najmniej do 14 lutego 2021. Niektórzy szukają jednak możliwości otwarcia się i mimo obostrzeń i organizują np. kursy i zajęcia edukacyjne. A jak sprawa ma się na stokach w powiecie gdańskim? Sprawdziliśmy nasze stoki w Trzepowie i Przywidzu.
Stok narciarski w Trzepowie: „Jesteśmy w stanie otworzyć się w przeciągu dwóch godzin”
Popularny wśród narciarzy stok w Trzepowie (gm. Przywidz) na dzień 4 lutego 2021 wciąż był zamknięty. Ale to może się już niedługo zmienić. Właściciel prowadzi rozmowy z klubem sportowym. Chce wykorzystać fakt, że na stokach mogą szusować osoby z licencją Polskiego Związku Narciarskiego. Jeśli wszystko się uda, stok w Trzepowie będzie otwarty dla osób do 26 roku życia.
- Jeszcze nie wiem, co przyniesie przyszłość, rozmowy trwają. Na razie pozostajemy zamknięci, nie chcemy ryzykować, bo grożą nam ogromne kary. Klub, z którym się porozumiewamy, czeka na licencję PZN. Prowadzi on sekcję dziecięco-młodzieżową. Jego członkowie - dzieci i młodzież - będą mogli uprawiać sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych bez udziału publiczności. Ten, kto chciałby ze stoku skorzystać, musiałby wypełnić klubową deklarację. Mam nadzieję, że w ciągu kilku dni będę wiedział coś więcej – mówi właściciel stoku w Trzepowie, Andrzej Klimek.
Przyznaje też, że w zasadzie są gotowi do otwarcia w każdej chwili:
- Czekamy na poluzowanie rządowych obostrzeń, choć osobiście nie widzę szansy na całkowite otwarcie stoków w tym sezonie. To chyba pierwsza zima, w której nie cieszymy się, że spadł śnieg. Zeszłej zimy śniegu nie było wcale, teraz jest, ale nie można z niego korzystać. Warunki są idealne,do tego zdecydowaliśmy się na dodatkowe naśnieżanie, więc jeśli będzie taka potrzeba, na otwarcie wystarczą nam zaledwie dwie godziny – dodaje Klimek.
"Stoki narciarskie większym zagrożeniem niż markety" - narzeka właściciel
Dodatkowo na fanpagu’u stoku w Trzepowie na facebooku czytamy: „Od tygodni dużymi nakładami finansowymi i pracy wielu osób przygotowujemy stok, zwodzeni obietnicami i niepewnością... Niestety nadal ośrodki narciarskie uważane są za większe zagrożenie, niż kolejki w marketach. Nie tracimy nadziei i wierzymy, że zima w tym roku jeszcze trochę potrzyma”.
Ciągle zamknięty jest także stok w samym Przywidzu.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?