W gminie nie spodziewali się, że pierwsze budki, a było ich sto, rozejdą się w tak ekspresowym tempie.
- Teraz przyjdzie nam już tylko czekać na to, aż domki zapełnią się nowymi lokatorami. W związku z tym, że nasza akcja spotkała się z tak ogromnym zainteresowaniem mieszkańców, postanowiliśmy zamówić kolejnych 100 budek – mówi Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie.
Znalezienie nowego miejsca gniazdowania, może zająć jerzykom dużo czasu – w niektórych przypadkach nawet 2 lata. Ambitnym, którzy nowych sąsiadów chcą mieć szybciej, poleca się odtwarzanie nagrania nawoływań jerzyków we wczesnym okresie gniazdowania, a więc na przełomie maja i czerwca, a potem w drugiej połowie lipca, gdy młode szukają miejsc do zasiedlenia w przyszłym roku. Warto jeszcze dodać, że nie trzeba czyścić budek. Jerzyki gniazdują w naturze w otworach i szczelinach, czasem używając tych samych miejsc przez wiele lat, bez czyszczenia.
Pierwsza partia budek dla jerzyków trafiła do mieszkańców wsi leżących w sąsiedztwie wałów wiślanych, a więc do miejscowości: Leszkowy, Kiezmark i Giemlice. Wybór domków akurat dla tych ptaków też nie jest przypadkowy, ponieważ jerzyki mają podjąć walkę z plagami komarów. Problem z komarami w gminie, tak samo zresztą, jak gdzie indziej, pojawia się każdego roku, nie wszędzie jednak można stosować chemiczne opryski.
- Część naszej gminy objęta jest ochroną programu Natura 2000 i pewnych środków – szczególnie chemicznych – nie można stosować - wyjaśnia wójt gminy. - Dlatego też zrodził się pomysł zakupu budek dla jerzyków, które „z przyjemnością” podejmą się walki z komarami. Jeden jerzyk potrafi zjeść dziennie nawet 20 tysięcy owadów.
Jerzyki - ekologiczna i skuteczna broń
Jerzyki to wędrowne ptaki. Występują prawie w całej Europie, a zimują w południowej Afryce. W Polsce te ptaki spotykane są od końca kwietnia do połowy października, jednak przeważnie przylatują w maju i odlatują już w sierpniu.
Budki lęgowe jerzyków pojawiają się w różnych rejonach Polski, miastach i wsiach. Taka walka z komarami jest nie tylko ekologiczna, ale też bardzo skuteczna.
Tylko jeden osobnik w ciągu doby potrafi zjeść nawet 20 000 owadów (także komarów czy równie dokuczliwych muszek). I nie rujnuje równowagi w przyrodzie. Tylko że na efekty działania jerzyków trzeba trochę poczekać. Zasiedlanie budek trwa od dwóch do trzech lat.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?