Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Pruszcz Gd. Mieszkańcy piszą skargę do SKO i wojewody. Wójt zapowiada zmiany

Joanna Łabasiewicz
Zażalenie na postępowanie wójta i Rady Gminy Pruszcz Gdański dotyczące komunikacji autobusu linii 841 (dawniej 821) mieszkańcy wsi Lędowo, Bystra, Wiślina, Mokry Dwór i Dziewięć Włók złożyli do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i wojewody pomorskiego.

Pasażerowie nie zgadzają się z nowym rozkładem jazdy, z którego według nich, usunięto najbardziej pożądane połączenia, nie zniesiono również przesiadek przy Rafinerii Gdańskiej. Wskazują, że połączenia są źle rozplanowane, pomimo większej liczby kursów w dni powszednie, godziny są zupełnie niedopasowane do potrzeb osób korzystających z komunikacji - zbyt duża częstotliwość porannych kursów w kierunku Pruszcza, a brak niezbędnych połączeń do Gdańska. Żądają przywrócenia poprzedniego rozkładu linii 821 z dodatkowymi kursami, a także jednorazowych biletów ulgowych i poprawy warunków dowozu dzieci do szkoły.

- Nasza jednostka rozpatruje tylko odwołania od decyzji administracyjnej - wyjaśnia Dorota Jurewicz, prezes SKO w Gdańsku. - Wysłaliśmy pismo wyjaśniające mieszkańcom, do kogo mogą się zwrócić w tej sytuacji oraz przekażemy tę sprawę Radzie Gminy Pruszcz Gd., bo to oni są władni rozpatrywać takie skargi.
Niewiele może także wojewoda pomorski. Jak informuje Roman Nowak, rzecznik wojewody pismo jest analizowane przez radców prawnych. W ciągu trzydziestu dni jego autorzy otrzymają odpowiedź. Jednak wojewoda nie ma zbyt wielu możliwości w tego typu sprawach.

Marek Kowalski, przewodniczący Rady Gminy Pruszcz Gd. podkreśla, że gdy pismo wpłynie do biura rady zapozna się z jego treścią i na pewno zajmie się sprawą.

Mieszkańcy na początku stycznia zorganizowali spotkanie w świetlicy w Lędowie, do której jednak nie chciano ich wpuścić. Sołtysi zrobili to dopiero po godzinie.
- Od nowego roku obowiązuje rozporządzenie wójta, w myśl którego o każdym zebraniu trzeba wcześniej poinformować zarządcę - wyjaśnia Maciej Wysocki, sołtys Lędowa i wiceprzewodniczący rady gminy. - Nie może być tak, że przychodzi osoba z ulicy i bez uprzedzenia organizuje spotkanie.
Sołtys Wysocki podkreśla, że rozumie, że nie wszyscy są zadowoleni z nowego rozkładu jazdy. - Od początku roku nasze dzieci spóźniają się na lekcje w szkole, a nie wspomnę o mieszkańcach dojeżdżających do pracy - mówi. - Do piątku mamy przekazać uwagi mieszkańców wójt gminy. Mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy.

Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy Pruszcz Gd. zapowiada zmiany.
- Po zebraniu szeregu uwag od mieszkańców i po spotkaniu z przewoźnikiem na koniec stycznia otrzymamy od niego wszystkie wyciągi z kas fiskalnych i na tej podstawie przeanalizujemy obłożenie poszczególnych kursów na terenie całej gminy - zapowiada wójt. - Te kursy, które nie cieszą się zainteresowaniem wycofamy. W części żuławskiej powrócimy do tych kursów, które były w ubiegłym roku najbardziej pożądane.

Z wygospodarowanych oszczędności gmina przywróci część ulg na bilety jednorazowe.
- Zależy nam, by zmiany obowiązywały od marca - informuje wójt. - Nowy system komunikacyjny nie do końca się sprawdził, ale wyciągamy naukę z błędnych rozwiązań, ponieważ komunikacja funkcjonuje dla mieszkańców, a nie dla urzędników.
Jak wskazuje wójt Kołodziejczak od 2009 r. paliwo podrożało o 61 proc, więc obniżka cen biletów raczej nie będzie możliwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto