Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom Wiedemanna przy Krótkiej w Pruszczu Gdańskim otwarty. Mieszkańcy obejrzeli wystawę i wyremontowane wnętrza domu |ZDJĘCIA, WIDEO

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. Danuta Strzelecka
W czwartek, 1.10.2020 r. odbyło się uroczyste otwarcie wyremontowanego Domu Wiedemanna przy Krótkiej 6 w Pruszczu Gdańskim. W wydarzeniu wzięli udział mieszkańcy Pruszcza, władze miasta oraz rekonstruktorzy. Przybyli mogli zobaczyć pierwszą wystawę poświęconą życiu Polaków w Pruszczu Gdańskim w 1920 r. i wyremontowane wnętrza dworku z początku XIX wieku.

Otwarcie Domu Wiedemanna przy Krótkiej w Pruszczu

Od dzisiaj (1.10.2020 r.) Dom Wiedemanna przy Krótkiej 6 w Pruszczu Gdańskim rozpoczął działalność. Jak ważne to wydarzenie dla pruszczan, zaznaczył to burmistrz miasta podczas oficjalnego otwarcia.

- To ważny dzień dla Pruszcza - mówi Janusz Wróbel, burmistrz Pruszcza Gdańskiego. - To jest początek otwarcia tego domu. Ruszamy na razie z parterem. Pierwsza wystawa „Dzień z Życia Polaków w Pruszczu Gdańskim w 1920” powstała m.in. dzięki osobom, które napisały projekt, Adam Moczulski, Bartek Gondek. Wystaw będzie co najmniej kilka w ciągu roku.

- Kolejnym etapem będzie to, co jest na górze, czyli nasze muzeum, nad którym cały referat dziedzictwa pracuje. Wtedy ten obiekt będzie otwarty w całości. Miałem już dzisiaj dużo pytań, czy będzie można tu przyjść, obejrzeć, czy będą zdjęcia starego Pruszcza. Jak widać są. Ten temat żyje. Myślę, że wielu mieszkańców będzie chciało odwiedzić. Ten obiekt jest na pewno tego warty - dodaje burmistrz.

Mieszkańcy przybyli na otwarcie Domu Wiedemanna

Na otwarcie wyremontowanego Domu Wiedemanna przy ulicy Krótkiej 6 czekali z utęsknieniem mieszkańcy Pruszcza. Wielu z nich przyszło, by zobaczyć pierwszą wystawę i obejrzeć wnętrza domu.

- Przyjechałam z dziećmi. Mają osiem i dziewięć lat. Myślę, że zapamiętają tę chwilę. Cały czas kładziemy nacisk, żeby znali tę historię naszego regionu, kulturę - mówi pani Sandra z Żukczyna. - Wystawa jest bardzo ładna i ciekawa. Eksponaty są dobrze zachowane. Oglądamy je z ciekawością. Ciekawi nas bardzo np. co było w tych buteleczkach znalezionych niedawno w pobliżu domu, i przedmiot, który używany dawniej był do prania w balii.

Krystyna Popieniuk, mieszkanka Pruszcza od urodzenia także nie mogla przegapić takiego wydarzenia. Wybrała się na nie z koleżanką, również pruszczanką Ewą Regułą.

- Interesujemy się historią i bardzo cieszymy się, że takie miejsce powstało w Pruszczu - mówi pani Krystyna. Cieszymy się też, że możemy przynieść pamiątki rodzinne, które trzymamy w domu, w szufladach. Chcemy pokazać naszym wnukom nasze korzenie.

- Wielu repatriantów przyjeżdżało do Pruszcza po wojnie - dodaje pani Ewa. - Moi rodzice są jednymi z nich, pochodzą zza Buga. Pamiętam czasy, kiedy nie można było o tym mówić. Dziś z chęcią przekażę pamiątki po rodzicach, które inni będą mogli obejrzeć. Wtedy ta historia będzie im bliższa. Myślę, też, że właśnie wielu repatriantów opowie swoje historie po obejrzeniu tej wystawy.

Wystawa przedstawiająca dzień z życia Polaków

Wystawę „Dzień z Życia Polaków w Pruszczu Gdańskim w 1920” i jej artefakty podzielono na 4 obszary tematyczne: Życie codzienne, Polskie Koleje Państwowe, Macierz Szkolna ora Ku wojnie. Wśród eksponatów obejrzymy pamiątki związane z działalnością edukacyjną, mundury kolejarzy i wojskowych, a także przedmioty codziennego użytku, jakimi posługiwali się dawni mieszkańcy Pruszcza Gdańskiego. Podczas otwarcia Bartosz Gondek, kierownik Referatu Ekspozycji i Dziedzictwa Kulturowego Urzędu Miasta w Pruszczu Gdańskim opowiedział o wystawie i jej eksponatach.

- Wśród eksponatów jest i świadectwo szkolne polskiej uczennicy Felicji Lemańskiej i niezwykle cenne pierwszy raz pokazywane publiczności dokumenty studenta Politechnik Gdańskiej Zbigniewa Mierzyńskiego, jest także znaczek Macierzy Szkolnej, który przypinało się do mundurka - opowiada Bartosz Gondek. - Jest wózek towarowy z 1916 roku a na nim kufer podróżny z początków XX wieku i walizka odnaleziona podczas remontu domu w latach 70. Obok nich jest jeszcze worek jutowy z godłem III Rzeszy używany przez niemieckich pocztowców. I wiele innych przedmiotów.

Zobacz: Otwarcie Domu Wiedemanna w Pruszczu

Wystawa jest częścią projektu realizowanego przez Referat Ekspozycji i Dziedzictwa Kulturowego Urzędu Miasta Pruszcz Gdański we współpracy ze Stowarzyszeniem Rekonstrukcji Historycznej „Fort”.

- Projekt skierowany jest do mieszkańców Pruszcza Gdańskiego, szczególnie do młodzieży zainteresowanych historią własnej miejscowości - dodaje Bartosz Gondek. - Niewielka polska społeczność musiała w tamtym czasie stawić czoła dynamicznym zmianom w procesach historycznych. Zmiany te, spowodowane dojściem niemieckich nacjonalistów do władzy, oznaczały dla Polaków stanowiących w Pruszczu zaledwie niewielki ułamek całej społeczności, poważne konsekwencje w ich życiu codziennym oraz wielkie wyzwanie dla ich swobód obywatelskich.

Jak zaznaczają realizatorzy projektu, ukazanie tej, często złożonej sytuacji na przykładzie życia codziennego, to najlepszy sposób poszerzenia wiedzy na temat niedawnej historii naszego miasta.

Wystawa „Dzień z Życia Polaków w Pruszczu Gdańskim w 1920” będzie dostępna dla zwiedzających przez trzy tygodnie października od poniedziałku do piątku w godz. 10.30-16.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto