Budżet obywatelski w Czempiniu się sprawdził, ale czas na nową formułę

W gminie Czempiń budżet obywatelski nie jest wielki, ale ta inicjatywa swojego czasu mocno zaistniała w świadomości mieszkańców. Praktycznie od początku istnienia budżetu mieszkańcy mocno angażowali się w pisanie i zgłaszanie projektów, a potem w głosowanie. W tym roku jednak do budżetu zgłoszono tylko trzy tzw. projekty duże i trzy małe. To pokazuje, że być może zainteresowanie mieszkańców budżetem spada. Kwota 40 tys. zł na zadanie duże i 10 tys. zł na zadanie małe pozwala jednak na zrobienie w sołectwach czegoś konkretnego. Nie dawno o budżecie obywatelskim dyskutowano podczas ostatniej sesji rady miejskiej. Radny Robert Itkowiak zaproponował nawet własne zmiany w regulaminie budżetu.

- Mamy za sobą już czwarty wybór projektów do realizacji w ramach środków tzw. budżetu obywatelskiego. Te doświadczenia wydają się byś na tyle bogate, by pokusić się o pewne oceny całego programu i rozważyć zmiany na przyszłość. Z całą pewnością należy wskazać na sukcesy programu. Udało się pobudzić różne grupy mieszkańców do aktywności, do stworzenia pomysłów, a następnie do promowania swojego projektu i zdobywania na niego głosów. Tych głosów w kolejnych edycjach było sporo, bo łącznie od 4 do 5 tysięcy. Sukcesem jest też fakt, że mieszkańcy uwierzyli, iż mogą faktycznie zdecydować o inwestycji, która zostanie zrealizowana ze środków gminy. Zwycięstwo w głosowaniu zawsze wymaga ogromnego wysiłku ze strony wnioskujących, jednak rezultaty są odzwierciedleniem głosowania ogółu mieszkańców, a nie decyzji burmistrza i rady miejskiej. Dla mnie ważnym osiągnięciem jest też fakt, że realizowane ze środków budżetu obywatelskiego zadania były bardzo zróżnicowane i dotyczyły różnych środowisk - mówi Konrad Malicki, burmistrz Czempinia. Za pieniądze z budżetu gmina remontowała m.in.: trybuny na stadionie w Głuchowie, kupiła kontenery socjalne dla klubu UKS „AS”.

- Budowaliśmy także oświetlenie solarne na osiedlu domów jednorodzinnych. A to tylko zadania tzw. duże. Oczywiście przez te kilka lat uwidoczniły się także pewne niedoskonałości tego projektu, o czym mowa była też na kilku już komisjach rady czy też sesjach. Dla zwiększenia przejrzystości mechanizmu głosowania rozważamy wprowadzenie systemu elektronicznego. W tej chwili oczekujemy na wyceny. Analizujemy także możliwość realizowania głosowania na budżet jeszcze w roku poprzedzającym jego realizację, tzn. jeszcze w 2018 roku oddalibyśmy głosy na zadania realizowane w 2019 roku. Dzięki temu zyskalibyśmy więcej czasu na realizację zwycięskiego projektu - mówi burmistrz Czempinia.

Władze gminy zapowiadają, ze budżet obywatelski wymaga zmian i potrzebne są w tym celu także konsultacje z sami mieszkańcami.

- Moją intencją będzie zebranie opinii od wszystkich, którzy brali udział lub dopiero to rozważają, na temat powodów mniejszego zainteresowania w zgłaszaniu pomysłów. Z całą pewnością budżet obywatelski w Gminie Czempiń powinien jednak pozostać - mówi burmistrz. Gmina póki co nie rozważa możliwości powiększeniu puli środków na budżet.