Będą duże sportowe inwestycje w gminie Pruszcz Gdański. Wiemy gdzie mogą powstać kolejne boiska i... hala!

W ostatnich latach w gminie Pruszcz Gdański udało się zrealizować kilka dużych inwestycji związanych z rozwojem sportu. Ten w regionie jest coraz bardziej popularny. Mieszkańcy licznie uczestniczą nie tylko w zbiorowych sportowych wydarzeniach na terenie gminy, ale także indywidualnie spędzają wolny czas uprawiając sport.

- Wiele osób mówi, że nasza gmina sportem stoi. Na to składa się po pierwsze działalność ośrodka sportu, który stworzyliśmy z panem dyrektorem Karolem Lipskim na czele. Stworzenie takiej instytucji było dobrym i bardzo potrzebnym działaniem. Wcześniej jej nie było, ale zauważyliśmy, że nasi mieszkańcy są bardzo aktywni sportowo i taka instytucja jest potrzebna. Z drugiej strony mamy też sportowy plan z zakresu infrastruktury dla całej naszej gminy - mówi Daniel Kulkowski, wicewójt gminy Pruszcz Gdański.

Najlepszym dowodem na popyt na obiekty sportowe w gminie, jest chociażby oblegane każdego dnia boisko w Straszynie. Popyt na kolejne boiska wymusza na samorządowcach kolejne inwestycje. Jak zapowiadają, w planach są budowy kolejnych sportowych obiektów. To, jakie inwestycje ostatecznie uda się zrealizować zależy od różnych czynników.

- Wiele zależy od sytuacji na rynku budowlanym i sytuacji finansowej gminy. Jeżeli kilka lat temu planowaliśmy zbudować jakieś boisko, to ono dzisiaj lub za rok będzie kosztowało zdecydowanie więcej niż zakładaliśmy. To może spowalniać realizację naszych planów. Wiemy jednak w jakim kierunku idziemy i będziemy sukcesywnie realizować kolejne inwestycje sportowe. Przede wszystkim wybudowaliśmy pełnowymiarowe boisko ze sztuczną trawą w Straszynie. Są tam miedzy innymi trybuny, oświetlenie i niezbędna infrastruktura. Już teraz miejsce to jest bardzo pozytywnie odbierane przez mieszkańców. Boisko jest użytkowane bardzo intensywnie, właściwie bez przerwy.

Planów na wybudowanie boisk jest jednak zdecydowanie więcej:

- Chcemy budować kolejne boiska. Mamy już pozwolenie i całą dokumentację na boisko w Rotmance. W budżecie zabezpieczyliśmy 2,7 miliona złotych na ten obiekt. Tam powstać ma obiekt z nawierzchnią naturalną, z budynkiem zaplecza dla sportowców. Będzie też parking, trybuny, piłkołapy i monitoring. Kolejne boisko planujemy wybudować w części nizinnej gminy - w Rokitnicy. Obecnie oczekujemy na pozwolenie na budowę. To także będzie boisko z naturalną nawierzchnią. Miejsce to znajduje się blisko budynku świetlicy i innego boiska ze sztuczną nawierzchnią, które wybudowaliśmy niedawno. Powstanie w tym miejscu zatem swego rodzaju kompleks sportowy - małe i duże boisko, a także budynek świetlicy i plac zabaw, który niedawno doposażyliśmy. Powstanie także duży parking obsługujący cały kompleks sportowo – rekreacyjny.

Boiska mogą oczekiwać także mieszkańcy Wiślinki. Choć w budżecie udało się zabezpieczyć już potrzebne środki, to samorządowcy kolejny raz będą typować wykonawcę w przetargu.

- Mamy też pozwolenie i dokumentację na budowę boiska w Wiślince. Niestety musieliśmy unieważnić pierwsze postępowanie przetargowe ze względu na zbyt wysoką cenę najkorzystniejszej oferty. Jesteśmy właśnie w trakcie drugiego postępowania przetargowego. Szacujemy, że inwestycja będzie kosztować około 1,5 mln zł. Dążymy do tego aby uzyskać w przetargu akceptowalną dla nas kwotę, wówczas zrealizujemy tą inwestycję. Tam także powstać ma boisko z naturalną trawą, a dodatkowo inwestycja ma objąć także rozbudowę budynku świetlicy przy boisku.

- Kolejne boisko ma powstać w Borkowie. Tu także mamy już niezbędne dokumenty potrzebne do jego budowy. Wystąpiliśmy, w ramach naboru do Polskiego Ładu, o środki zewnętrzne na budowę trzech boisk w Rokitnicy, Borkowie i Rotmance. Wiele zależy od tego, czy dostaniemy to dofinansowanie. Jeśli tak - szybciej zrealizujemy nasze plany. Jeśli nie i nie pojawią się inne środki wewnętrzne, będziemy chcieli realizować te inwestycje z budżetu gminy, co przy tylu wyzwaniach, drogach, oświetleniu i innych działaniach inwestycyjnych, będzie dla nas dużym wyzwaniem.

Sport nie tylko na otwartych obiektach, ale także w pełni wyposażonej hali - takie plany przyświecają od jakiegoś czasu samorządowcom.

- Boiska to jedno, ale kiedy robi się ciemno i zimno, dobrze jest wejść do hali. Z tego względu przy nowej szkole w Jagatowie powstanie pełnowymiarowa hala sportowa, w pełni wyposażona, ze ścianką do wspinaczki i całą infrastrukturą. Hala została zaprojektowana razem ze szkołą a ich łączny koszt budowy to kwota ok. 40 - 50 milionów złotych.

Koszty realizacji inwestycji w Jagatowie już dziś przerastają możliwości samorządu. Zmieniająca się sytuacja gospodarcza tym bardziej nie napawa w tej kwestii optymizmem. I w tym przypadku ratunkiem okazać się mogą zatem środki zewnętrzne.

- Zabezpieczenie finansowania na tak kosztowną inwestycji to bardzo trudna i odpowiedzialna kwestia, dlatego chcemy najpierw wykonać analizę efektywności która będzie rekomendowała nam najkorzystniejszy, dla Gminy, montaż finansowy. Być może szkoła z halą powstaną w ramach partnerstwa publiczno – prywatnego. Skorzystamy z najrozsądniejszej opcji finansowania. Na dzisiaj nie mamy środków na pokrycie takich wydatków inwestycyjnych z budżetu gminy. Cały czas od strony finansowej to analizujemy. Zobaczymy co wykaże analiza i jakie będą rekomendacje specjalistów. Temat jest trudny, bo rynek budowlany obecnie bardzo się zmienia - niestety na niekorzyść inwestorów. Z perspektywy inwestycyjnej jest to obecnie największe wyzwanie gminy. Cenne jest to, że posiadamy już kompletną dokumentację projektową i ostateczne pozwolenie na budowę. Bez wątpienia tak duża hala rozwiązałaby wiele problemów związanych z dostępnością obiektów sportowych hal w okresie zimowym.

Na tę chwilę pewnym jest budowa obiektów w Rotmance i Wiślince. Dalsze inwestycje są zależne od kierunków finansowych samorządu. Te, każdego roku zmieniają się w zależności od potrzeb. Wicewójt deklaruje jednak, że sport pozostanie istotnym elementem w kontekście przyszłych inwestycji:

- Na dzisiaj nie mamy klucza, by każdego roku na sport przekazywać konkretny procent budżetu gminy. Rokrocznie ustalamy budżet w odniesieniu do potrzeb i możliwości finansowych gminy ale także z uwzględnieniem sytuacji na runku budowlanym. Sytuacja jest dynamiczna. Jeżeli w danym roku jest potrzeba budowy kosztownego obiektu takiego jak np. szkoła, zabiera to lwią część inwestycyjnego budżetu. Jeżeli pozyskamy finansowanie zewnętrzne, bardzo chętnie wybudujemy nawet cztery nowe boiska w jednym roku. Na dzisiaj w budżecie mamy zapisane boisko w Rotmance na 2,7 mln złotych oraz boisko w Wiślince na 1,5 mln złotych. To są budowy rozpisane na 2022 i 2023 r. Mocno stawiamy na sport dlatego zrobimy wszystko co w naszej mocy aby, możliwie szybko, oddawać do użytku kolejne obiekty sportowe - podsumowuje Daniel Kulkowski.