MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bal seniorów

(esk)
Seniorzy cieszyli się z przyjęcia i możliwości spotkania znajomych. Fot. Elżbieta Skirmuntt-Kufel
Seniorzy cieszyli się z przyjęcia i możliwości spotkania znajomych. Fot. Elżbieta Skirmuntt-Kufel
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Cedrach Wielkich, w sali gimnastycznej miejscowego Zespołu Szkół zorganizował spotkanie seniorów. Poprzedziła je msza w kościele pw. św. Aniołów Stróżów.

Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Cedrach Wielkich, w sali gimnastycznej miejscowego Zespołu Szkół zorganizował spotkanie seniorów. Poprzedziła je msza w kościele pw. św. Aniołów Stróżów. Później był czas powitań, odnajdywania dawno niewidzianych znajomych i wspomnień. Z zaproszenia skorzystało ponad stu mieszkańców gminy. Wszyscy w wieku powyżej 74 lat.

- Jesteśmy weteranami tych spotkań. To już trzeci czy czwarty raz - uśmiechali się Antoni Seń z Cedrów Wielkich i Tadeusz Kuchmierski z Długiego Pola. Przyszli z żonami, pochwalić się, że ich szczęśliwe małżeństwa trwają już ponad 50 lat. - Dobrze, że ktoś o nas myśli i choć raz w roku przygotowuje taką imprezę.

- Szkoda tylko, że wciąż ubywa osadników przybyłych na Żuławy zaraz po wojnie - dodał Józef Piłat. - Zawsze wspominamy tych, którzy odeszli...

Organizatorzy zadbali nie tylko o serdeczną, rodziną atmosferę i suto zastawione stoły, ale też o atrakcyjny program. Seniorzy mogli podziwiać popisy najmłodszych mieszkańców gminy. Przedszkolaki z Cedrów Małych wystawiły jasełka, zaś zespół taneczny z gimnazjum zaprezentował taniec współczesny. Skoczna muzyka sprawiła, że również goście ochoczo ruszyli na parkiet.

- Bawię się wspaniale. Zaproszono mnie pierwszy raz. Teraz co roku będę brać udział w tych przyjęciach - powiedziała Maria Treder. - To jedyna okazja, żeby porozmawiać, powspominać... i ponarzekać, bo rencistom i emerytom niełatwo się żyje.

- Do pompy nr 14 w Miłocinie przyjechałam 56 lat temu. Cieszę się dobrym zdrowiem i prawnukami, z których najstarszy ma 11 lat - opowiadała Bernardyna Wróbel. - Miło, iż zapewniono nam możliwość spotkania znajomych i przekonania się, jak wspaniałe mamy w gminie dzieci.

- Cieszę się, że seniorzy są zadowoleni, a prawie wszystkie miejsca zajęte - stwierdziła Grażyna Bereza, kierownik GOPS. - Zapewniliśmy dowóz i powrót do domu oraz opiekę lekarza.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto