Na bieg nie było zapisów, więc każdy kto chciał mógł stanąć na starcie przy ulicy Źródlanej w Zielonym Lesie. Uczestnicy mieli do przebiegnięcia, przejścia czy przespacerowania 5 km. Nikt nie mierzył wyniku, bo liczyło się, pokonywanie własnych słabości.
- W naszym biegu wszyscy są zwycięzcami - pierwszy czy ostatni, pokonawszy jedno kółko czy sześć, w pojedynkę czy w grupie- powiedziała Elżbieta Łobacz Bącal, szefowa żarskiego PTTK. - Kłaniamy się nisko firmie Magorex za wsparcie i produkcję medali.
Trasę pokonała także burmistrz miasta Żary Danuta Madej.
Po biegu można było upiec na ognisku kiełbaskę, jeśli ją sobie przyniosło.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?