MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Witajcie w ogrodzie pani Anny! Mieszkanka Rotmanki wyczarowała krainę jak z bajki |ZDJĘCIA

Redakcja
Anna Majewska z Rotmanki z chęcią zaprosiła nas do swojego ogrodu, który kusi bogactwem roślin. To kraina jak z bajki, z tysiącem barw! Wraz ze zbliżającą się jesienią ogród wcale nie traci na urodzie – a wręcz przeciwnie, pani Anna pokazuje, że po lecie ogród też może być piękny. Zapraszamy na wspólny spacer.

Aktualnie największą ozdobą ogrodu są hortensje – pani Anna ma ich aż 34! Są wśród nich takie, których kwiatostany tworzą wielkie „bomby”, są też imponujące stożki, ale największą dumą pani Anny jest hortensja w odmianie Anabelle z pięknymi, białymi kwiatami, których barwa przechodzi miejscami w lekko zielonkawy odcień.

Wyjątkowa ręka do roślin

- Wśród tzw. kwiatów późnego lata mam też astry jesienne i dzierżany – w kolorach od żółtego przez lekki brąz aż po głęboką czekoladę – wymienia pani Anna. Dodaje, że w jej ogrodzie rośnie też wiele traw, które jesienią pokazują swoją prawdziwą urodę. W ogrodzie pani Anny znajdziemy np. bardzo modną ostatnio, lecz niełatwą w uprawie, trawę pampasową.

Trzeba przyznać, że pani Anna ma wyjątkową rękę do roślin. Trawa pampasowa to bowiem nie jedyna bardziej wymagająca roślina w jej ogrodzie. Z trudniejszych w utrzymaniu znajdziemy tu też piękne drzewa – ambrowiec czy grujecznik płaczący. U pani Anny rosną jednak bez najmniejszego problemu! Swoim pięknem odwzajemniają się za poświęcony im czas i pracę.

Pszczoły mile widziane

Najważniejsze w jej ogrodzie są jednak rośliny nektarodajne: kłosowce, jeżówki, oregano i majeranek, które przyciągają pszczoły; z kolei trzmiele umiłowały sobie liatris. O owadach i ptakach pani Anna pamięta w jeszcze inny sposób – przygotowała dla nich specjalne poidełko.

Pani Anna założyła ten ogród ponad 20 lat temu. Ale ciągle coś w nim ulepsza, upiększa. Co ważne, nie ma tu miejsca na zbytnie udziwnienia – wszystko jest w zgodzie z naturą.

- Miłość do roślin odziedziczyłam po mojej mamie – mówi Anna Majewska. - Mieszkałyśmy na Dolnym Śląsku, a ona też miała tam wspaniały ogród. Dzięki niej miłość do kwiatów odkryłam w sobie już w dzieciństwie.

W 2005 roku pani Anna wygrała gminny konkurs na najpiękniejszy ogród. Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dlaczego pszczoły są ważne?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto