Czarni Pruszcz dobrze rozpoczęli wiosenną rundę ligowych rozgrywek, decydującą o awansie do IV ligi. W sobotę pokonali na własnym boisku LKS Waplewo 3:1.
Mecz nie był porywający, a sędzia nie miał zbyt dużo pracy. Piłkarze obu drużyn grali czysto. Pruszczanie dominowali w trakcie całego meczu.
Pierwszy (w 10 minucie) celnie strzelił Karol Sikorski.To zmobilizowało Czarnych do szturmu na bramkę waplewian. Zmarnowali jednak kilka dogodnych sytuacji. Jedna z kontr gości, po nieporozumieniu pruszczańskich obrońców, zakończyła się wyrównaniem. Dwie minuty później Sikorski strzelił drugą bramkę. W drugiej połowie spotkania wynik ustalił Tomasz Skonieczny, umieszczając piłkę w siatce gości po ograniu dwóch obrońców.
- W sezonie jesiennym przegraliśmy z Waplewem 2:1, więc rewanż się powiódł - cieszył się Edwarda Budziwojski, trener Czarnych Pruszcz. - Moi podopieczni są dobrze przygotowani, ale do wygrywania kolejnych spotkań brakuje płynności akcji. Najbliższe treningi poświęcimy na doskonalenie taktyki. Trzeba też wyeliminować błędy obrony.
- Nasza ławka rezerwowych jest dość długa i wszyscy muszą rywalizować, żeby znaleźć się w podstawowym składzie - dodał Stefan Skonieczny, prezes Czarnych. - Szybkie akcje i ambitna gra całego zespołu podobały się kibicom. Jeśli chcemy się liczyć w rywalizacji o awans do IV ligi, musimy wygrać pierwsze cztery mecze. To może być ciekawa runda. Jestem dobrej myśli.
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?