Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Kulą w płot - nie śpiewa i nie bawi się. Coś nie bardzo potraficie pojąć, że są ludzie, dla których dp (zresztą w wersji hiphopolo też) to nie muzyka, tylko dźwiękowy kał, którym uszu sobie mazać nie mają zamiaru, a który atakuje nas coraz gwałtowniej w przestrzeni publicznej: w autobusach, w telewizji, w lokalach usługowych. Nawet Multimenda tylko wciąż dokłada kanałów discopolowych. Gdyby to sobie istniało w jakiejś niszy - to ok, nie muszę tam się zapuszczać, ale sęk w tym, że dp wylewa się i smaruje uszy, czy tego się sobie życzy, czy nie. A teraz guru Martyniuk dodatkowo został nobilitowany przez TV publiczną i jej nowego szefa. Disco polo to zresztą nie tylko muzyka. To złote szprosy w oknach, to styropian na starej wiejskiej chałupie, to gipsowe lwy przed drzwiami. Zły gust psuje każdy element życia.

    KOD

    POLECAMY