Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Szkoda czasu na "hejty", bo faktów nauczyciele się boją jak ognia. Sami sprawdźcie statystyki: uwaga - połowę pieniędzy sektora pracowników budżetówki zjadają nauczyciele choć jest ich trzy czy cztery razy mniej niż pozostałych pracowników budżetówki. Nauczycieli z pasja prawie nie ma, bo od lat nie liczy się wykształcenie i umiejętność nauczania tylko uklady rodzinne i towarzyskie. Pedagodzy nigdy nie zrozumieją co to ciężka i efektywna praca na rynku ani jakie umiejętności trzeba posiadać, ponieważ jesli uż sie załapali na etat - to żyją latami w innym świecie - a luksus nazywają cięzką charówką...:(. To grupa uprzywilejowana - która zawsze będzie wiedziała lepiej, broniła 18-20 godzin pracy w tygodniu próbując wmawiać, ze pracuja w domu a nie na 3 etaty w innych szkołach..., wysokich pensji i 3 lat 100% płatnych urlopów da poratowania zdrowia oraz wielu dodatków. Nie dajcie się zwieść propagandzie nauczycieli. Poza tym rynek weryfikuje - niż demograficzny, zamykanie szkół - za co te podwyżki?

    KOD

    POLECAMY