Uczniowie Państwowych Szkół Budownictwa w Gdańsku zakończyli praktyki. Nie zajmowali się jednak murowaniem czy laniem betonu, a... konserwacją. W ciągu kilkutygodniowych zajęć młodzież przywróciła blask m.in. drewnianym meblom, żelaznym, średniowiecznym gwoździom, srebrnym sztućcom oraz mosiężnej wadze z końca XIX wieku.
Największe wrażenie robi niewątpliwie renowacja XVII-wiecznej płyty nagrobnej, która w 2016 r. została znaleziona w miejscu nieistniejącego kościoła w Juszkowie koło Pruszcza Gdańskiego.
Renata Wiloch-Kozłowska, archeolog, a zarazem nauczycielka w PSB, pod okiem której pracowali uczniowie, przyznaje, że odnowienie płyty było zadaniem wyjątkowo trudnym.
- Wyglądało to jak układanie kamiennych puzzli - tłumaczy. - Musieliśmy dopasować setki elementów, bo wykonana z piaskowca płyta nie tylko popękała, ale też rozwarstwiła się w płaszczyźnie poziomej.
Przewidując, że mogą być problemy ze złożeniem płyty, już w momencie odkrycia Renata Wiloch-Kozłowska ponumerowała fragmenty lica zabytku, dzięki czemu było przynajmniej wiadomo, jak składać jego najważniejszą część - tę z zachowanym wizerunkiem herbu oraz inskrypcją odnoszącą się do osoby niejakiego Hansa Kordta, który zmarł w roku 1607.
W przyszłości odnowiona płyta będzie cieszyła oko parafian z Juszkowa.
Tamtejszy proboszcz ks. Krzysztof Hapka zapowiada, że wyeksponuje ją w nowo budowanym kościele.
W tym celu niezbędne będzie wykonanie specjalnego stelaża; bez tego płyta może się znowu rozsypać.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?