Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straszyn: Wolontariusze Szkolnego Koła Przyjaciół Zwierząt okazują serce i pomoc dużym i małym zwierzakom [ZDJĘCIA]

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. Nadesłane/Szkoła Podstawowa w Straszynie
Szkolne Koło Przyjaciół Zwierząt w Straszynie rozwija się z miesiąca na miesiąc. Jego członkowie niosą pomoc zarówno tym małym zwierzakom, jak np. koszatniczki czy tym większym, jak konie będące pod opieką Fundacji.

Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie zaangażowanie nauczycielek ze szkoły - Anny Kwiecień i Eweliny Hańć-Kreńskiej, które same pomagają wielu zwierzakom, a teraz zaszczepiają to u swoich młodych podopiecznych ze Szkolnego Koła Przyjaciół Zwierząt w Straszynie.

- Cały czas coś się u nas dzieje - mówi pani Ania. - Mamy głowy pełne pomysłów a ręce chętne do pracy. Właśnie wsparliśmy fundację z centralnej Polski zajmująca się ratowaniem koni. Udało nam się zebrać 1200 zł. Skontaktowałam się z fundacją „Dla Harry’ego”, która walczy głównie o konie i o wykreślenie ich z listy zwierząt rzeźnych, czy by nam nie przekazała trochę sianka pod obrus, zgodzili się i przysłali.

Zobacz: harcerze i mieszkańcy posprzątali park przy pałacu w Rusocinie - ZDJĘCIA

W grudniu w szkole wolontariusze koła sprzedawali sianko i świąteczne gadżety właśnie na pomoc koniom, które do tej pory udało się uratować fundacji „Dla Harry’ego”, np. z targu w Skaryszewie.

- Byliśmy zaskoczeni, że tyle udało nam się zebrać, ale wiele osób, jak dowiedziało się, jaki to cel nawet nie brało sianka tylko wrzucało pieniążki - 20, 30 czy nawet 50 zł. Bardzo chętnie do tej akcji zaangażowały się dzieci. Mam już obietnicę z Fundacji, że odwiedzą naszą szkołę. Chcą poznać dzieciaki, które uzbierały taką kwotę w tak krótkim czasie.

Przedstawiciele Szkolnego Koła Przyjaciół Zwierząt w ostatnich dniach zjawili się też z wizytą w zaprzyjaźnionym schronisku Ciapkowo w Gdyni.

- Zbiórka darów dla tego schroniska trwała kilka miesięcy - mówi pani Anna. - Zbieraliśmy rzeczy, produkty, które pozwolą zwierzakom mieć lżejszą zimę. Były poduszki, koce, smycze, obroże, karma. Jeden z zaprzyjaźnionych rodziców udostępnił nam transport. Z tej wizyty wynikła jeszcze jedna realna pomoc. Kilku kotom, którym podczas wizyty zrobiono zdjęcia, a następnie udostępniono je na facebooku, udało się znaleźć domek niemal od razu. Takie wydarzenia bardzo cieszą, jak również, to gdy się dowiaduję, że niektórzy rodzice uczniów przesyłają na schronisko 1 procent podczas rozliczania PIT-a.

Zobacz: 130 uczniow z gminy Pruszcz Gdański otrzymało stypendia za wyniki w nauce i sporcie - ZDJĘCIA

Dzięki szkolnemu kołu w szkole goszczą także niecodzienni goście.

- W styczniu gościliśmy panią, która prowadzi „Dom Tymczasowy u Aruru” dla gryzoni - mówi opiekunka koła. - Nasze wspaniałe, pełne empatii dzieciaki wzięły udział w wykładzie na temat opieki nad tymi zwierzakami. Wiedzą już, że nie ważne, jakie gabaryty zwierzęta posiadają, trzeba wszystkim okazać moc miłości, że nie tylko musimy dbać o konie, pieski, kotki, czy też walczyć o ochronę zagrożonych, dzikich gatunków. Naszym obowiązkiem jest dbać o wszystkie żywe istoty. Tym kieruje się nasze koło i w ten sposób chcemy ukształtować nowe pokolenie.

Zobacz: Bal dla dzieci w ZSO nr 1 w Pruszczu Gdańskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto