Skargę farmaceutki odrzucił wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku (podobnie jak sprawę miasteckich aptekarzy, którzy także zaskarżyli uchwałę Rady Powiatu).
- Nocne dyżury kosztują nas obecnie około 11 tysięcy złotych rocznie, a ludzie przychodzą głównie po prezerwatywy albo rozmienić pieniądze - mówi Stanisław Kalicki, który z żoną prowadzi aptekę w Pruszczu Gd. - To w pewnym sensie zmuszanie nas do niegospodarności. Oczywiście, zaradny aptekarz będzie potrafił zaoszczędzić taką kwotę w ciągu roku, ale odbije się to na jakości usług - będzie mniej pracowników, a więc dłuższe kolejki, pojawią się pozornie niezauważalne podwyżki cen leków. Kalicki zapowiada, że jeśli NSA utrzyma w mocy wyrok WSA, aptekarze będą się odwoływać do trybunału w Strasburgu.
W Słupsku farmaceuci nie mieli problemów z dyżurami aptek. Całodobowo miasto jest obsługiwane przez aptekę Ratuszową przy ul. Tuwima. Dyżury aptek według wcześniej ustalonego harmonogramu pełnią również apteki w Ustce.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?