Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przywidz: Kochają rozśpiewaną Bazunę [ZDJĘCIA]

Wawrzyniec Rozenberg
Fot. Wawrzyniec Rozenberg
Ani deszcz ani wiatr nie zakłóciły Bazuny w Przywidzu. Po raz 45 na dorocznym święcie muzyki turystycznej spotkali się miłośnicy tego nurtu muzycznego. Wykonawcy doskonale się znają, właśnie z koncertów oraz ze szlaków turystycznych, więc panowała atmosfera życzliwości. Wśród widowni przeważali turyści, którzy piosenki wykonywane na scenie śpiewają na turystycznych wypadach.

Największą widownię miał sobotni koncert "W Piosence Jest Nasza Wolność". Sala koncertowa, czyli ujeżdżalnia Gospodarstwa Agroturystycznego Zielona Brama w Przywidzu wypełniona była po brzegi. W koncercie tym wystąpili: Wolna Grupa Bukowina, U Studni, Grupa Muzycznego Wsparcia, Czerwony Tulipan, Supertrio: Krzysztof Jurkiewicz, Łukasz Majewski, Łukasz Nowak + Adam Marańda i Bez Jacka. Do późnych godzin nocnych dawne przeboje rajdowe śpiewali Wacław Nowicki, Wojciech Klocek i Ryszard Kusojć z zespołem.

Dużym powodzeniem cieszył się wcześniejszy koncert utworów ze Śpiewnika Sucharka, który został wydany w drugim obiegu i odnalazł się po pięćdziesięciu latach. Wesoło było na koncercie Z Harcerzami na Szlaku Piosenki. Nieco mniejszą widownię miały, jak zawsze występy konkursowe debiutantów.

- Dzięki Bazunie odkryłem dawno temu, że też mogę śpiewać na scenie – powiedział Adam Drąg, solista i autor piosenek. - Ten właśnie kierunek muzyki stał się moją pasją. Do dziś chętnie występuję na dorocznym przeglądzie. Po moim występie podszedł do mnie kolega Wacław Kondrakiewicz ze Świebodzina, który przed laty był w obsłudze technicznej Bazuny i stąd go pamiętam. Wręczył mi egzemplarz nielegalnie wydanego śpiewnika z moimi utworami. Ja już naprawdę o nim zapomniałem. Nie pamiętam również niektórych z piosenek z tego śpiewnika. Dopiero teraz je sobie przypominam. Taki prezent, to piękny gest i najlepiej świadczy o miłośnikach tego nurtu muzycznego.

- Na Bazunę do Przywidza przyjechałem z Wrocławia – przyznał Wacław Juszczyszyn zespołu Wolna Grupa Bukowina. - W Przywidzu występowaliśmy dwa lata temu i również wtedy padał deszcz. Tu czujemy się prawie, jak na turystycznym szlaku. Muzyka jest moją pasją i chociaż nie jest moim podstawowym źródłem utrzymania, chętnie gram dla przyjaciół. Pierwszy raz byliśmy na Bazunie w 1975 roku.

Niektórzy na Bazunie byli po raz pierwszy.
- Na Ogólnopolskim Turystycznym Przeglądzie Piosenki jestem pierwszy raz, ale chyba nie ostatni – zastrzegł Kacper Dornig z Malborka. - Wystąpiłem na scenie w konkursie debiutantów ze swoją piosenką i chyba dobrze wypadłem. Panuje tu specyficzny nastrój. Nigdzie nie spotkałem tylu życzliwych i rozśpiewanych osób. Wśród miłośników piosenek turystycznych czuję się, jak w rodzinie.

Z kolei Janusz Strąkowski z Łodzi przyznał, że pierwszy raz wystąpił na Bazunie w 1974 roku. - I na tym przeglądzie śpiewam swoje utwory do dziś – powiedział . - Bazunowe piosenki śpiewamy na biesiadach rodzinnych i na turystycznych szlakach. „Mój Świat”, to moja piosenka, która znalazła się w podręcznikach szkolnych. Lubię śpiewać, więc kocham Bazunę i Przywidz.

Program "Do zobaczenia" - filmy na wakacje

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto