Pruszcz Gdański: Żłobek na Osiedlu Bursztynowym nie powstanie w terminie

- Odstąpiliśmy od umowy z winy wykonawcy, który nie był w stanie w terminie wywiązać się ze zobowiązań, nie zawarł umów z podwykonawcami - mówi Wojciech Gawkowski, zastępca burmistrza Pruszcza Gdańskiego. - Wykonawca chciał w trakcie inwestycji zmieniać technologię, ale nie mogliśmy się na to zgodzić. Przeprowadziliśmy rozeznanie i okazało się, że podobne sytuacje miały miejsce przy innych inwestycjach w kraju, które prowadziła ta firma. Wcześniej nie było to jednak podstawą do odrzucenia oferty.

Wykonawca widzi sprawę inaczej.

- To my pierwsi odstąpiliśmy od umowy z powodu braku płatności, co z kolei wpłynęło na brak możliwości regulowania naszych zobowiązań względem projektanta - mówi Elwira Prok, dyrektor zarządzający firmy KBUD. - Wnosiliśmy o zmianę technologii na taką, która pozwoliłaby na szybszą realizację inwestycji. Wielokrotnie spotykaliśmy się z burmistrzem i proponowaliśmy różne rozwiązania - dodaje.

Jak zapewnia Gawkowski, żłobek powstanie, ale najprawdopodobniej z rocznym opóźnieniem. Miasto nie otrzyma ponad 2,2 mln zł dotacji - warunkiem otrzymania wsparcia na utworzenie miejsc żłobkowych w ramach rządowego programu „Maluch” była realizacja inwestycji do końca tego roku, a wiadomo już, że nie uda się dotrzymać tego terminu. Była to druga co do wielkości dotacja na Pomorzu, którą otrzymało w sumie osiem gmin.

- Z wykonawcą spotkamy się w sądzie, gdzie wystąpimy także w związku z utratą dofinansowania - zapowiada Gawkowski. - Projekt żłobka jest już gotowy, ale wykonawca nie zapłacił za niego podwykonawcy. Nie chcemy tracić kolejnych miesięcy na przygotowywanie dokumentacji projektowych, więc będziemy się starać, żeby ten projekt został wykorzystany - dodaje.

Drugi miejski żłobek ma powstać na należącej do miasta działce na Osiedlu Bursztynowym przy ul. Romera, w sąsiedztwie przedszkola „Bursztynek” (ul. Strzeleckiego). Ma zostać wybudowany, podobnie jak np. w Gdańsku, w systemie modułowym. Żłobek ma zostać wyposażony we własną kuchnię. Będą mogły się dostać tu dzieci zamieszkałe na terenie całego miasta, które spełnią kryteria naboru.