Pruszcz Gd. Siedemset podpisów pod petycją w sprawie dróg trafiło do Zarządu Powiatu

- Chcemy zakończyć sprawę z dziurawymi drogami powiatowymi, z których każdego dnia korzysta kilkunastotysięczne osiedle Wschód - czytamy w petycji. - Ulice Kochanowskiego, Korzeniowskiego, Gałczyńskiego, Słowackiego, "stara" Plater, Plac Wolności i inne są w bardzo złym stanie, a do tego w newralgicznych miejscach, jak dojście do przedszkola czy szkoły, brakuje przy nich chodników, co stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. Stanowi to niebezpieczeństwo, któremu musimy zaradzić.

Także mieszkańcy Pruszcza Gd. w listach i e-mailach do naszej redakcji monitują o szybki remont ulic. - Jeżeli chodzi o remont i przynależność dróg to naprawdę nie obchodzi mnie to, do kogo one formalnie należą i kto odpowiada za ich stan - pisze do redakcji Bartłomiej Chrząszcz, mieszkaniec osiedla Wschód. - Najważniejsze żeby w końcu doszło do poprawy stanu dróg, bo jazda po nich grozi już nie tylko uszkodzeniem samochodu, ale także zagraża naszemu zdrowiu. Cierpliwość niestety już się kończy! - dodaje.

Bogdan Dombrowski przekazał pismo w tej sprawie do Zarządu powiatu.
- Zarząd powiatu zobowiązał się, że sprawę uzgodni z burmistrzem miasta - zapewnia Dombrowski. - Także Andrzej Pastuszek, przewodniczący Komisji Rozwoju i Infrastruktury otrzyma pismo.

Radny powiatowy Andrzej Pastuszek przyznaje, że rzeczone drogi są tylko miejscami w złym stanie i nie spełniają parametrów dróg powiatowych. Na pewno szybkiego remontu wymaga ul. Obrońców Westerplatte. Ale petycją się zajmie.

Jak usłyszeliśmy w Urzędzie Miasta Pruszcz Gd. rozmowy trwają. - Przedstawiciele miasta i powiatu rozmawiają na ten temat, ale na szczegóły trzeba poczekać - mówi Bartosz Gondek, rzecznik burmistrza Pruszcza Gd. - Będziemy się starać wypracować wspólne stanowisko.