Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pruszcz Gd.: Rowerzystom najbardziej dokucza brak ciągłości tras

Danuta Strzelecka
Fot. Danuta Strzelecka
W skali od 1 do 5 pruszczańskie ścieżki można ocenić na 3 z plusem, bo można jechać, ale do wygodnej, bezpiecznej jazdy jeszcze trochę brakuje. Przeprowadzone w czerwcu i lipcu konsultacje społeczne dotyczące tras rowerowych w Pruszczu Gdańskim pokazały, że interesujemy się tym, co nas dotyczy. Frekwencja była dobra, zgłoszone uwagi cenne. Rowerzyści stanęli na wysokości zadania i powiedzieli, co im się podoba a co nie.

Konsultacje społeczne dotyczące tras rowerowych w Pruszczu Gdańskim, które odbyły się w czerwcu i lipcu pokazały jakimi ścieżkami lubią jeździć i jakich zmian oczekują.

- Podczas warsztatów interesowały nas najbardziej dwie rzeczy. Pytaliśmy z jednej strony o te trasy, które są dobre, które są często użytkowane, ale także o te rzeczy, które warto by było zmienić - mówi Marta Jaskulska z Pomorskiego Stowarzyszenia Aktywni Lokalnie, współprowadząca konsultacje społeczne. - Otrzymaliśmy wiele cennych uwag. Okazuje się, że największą bolączką jest brak ciągłości tras. Mamy fragmenty gdzie są wydzielone drogi rowerowe, pojawia się tam wydzielony pas, ale to wszystko nie tworzy sieci. I czasami jedziemy taką drogą czy ścieżką, która nagle się urywa. Nie wiemy czy mamy wjechać na chodnik czy jechać ulicą. Jeśli decydujemy się jechać ulicą, to okazuje się, że jest za wysoki chodnik.

Pruszczańscy rowerzyści zwrócili także uwagę, że potrzebnych jest więcej bezpiecznych stojaków rowerowych w mieście, np. przy instytucjach publicznych, przy bibliotece, przy Raduni, na Faktorii oraz większych zadaszonych parkingów rowerowych, np. przy dworcu PKP. Wskazali miejsca niebezpieczne, np. wąskie mostki, zjazd z nowego wiaduktu w stronę ul. PCK, nowe skrzyżowanie Wojska Polskiego/Raciborskiego/Chopina/Grunwaldzka.

Nie tylko o minusach mówili podczas warsztatów i konsultacji rowerzyści. I tak np. chwalili ścieżkę zaczynającą się od ul. Nowowiejskiego a prowadzącą nad Radunią, trasę Powstańców Warszawy do giełdy, ścieżkę prowadzącą do Gdańska wałem, z której wiele osób korzysta, ciąg rowerowy od Urzędu Miasta do dworca PKP.

- Mieszkańcy naprawdę doceniają, to co się dzieje w mieście. Widzą, że Pruszcz Gdański robi się coraz bardziej rowerowy. Tylko chodzi o tę spójność tras rowerowych i żeby to odpowiadało potrzebom mieszkańców - mówi Joanna Starba, współprowadząca konsultacje. - Wskazywali nam miejsca, gdzie ścieżki są potrzebne, gdzie możnaby spokojnie zrobić przestrzeń współdzieloną - dla samochodów i ciągu rowerowo-pieszego czy strefy tempo 30, gdzie potrzebne jest oznakowanie.

- Zebrane podczas konsultacji informacje wykorzystane zostaną w projekcie „Pruszczański system tras rowerowych”, który realizowany jest przez Urząd Miasta w ramach Budżetu Obywatelskiego na rok 2017 - dodaje Marta Jaskulska.

Zobacz rozmowę z podróżnikiem Kubą Jakubczykiem:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto