Prokurator w Urzędzie Gminy Pruszcz Gd.

Do Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gd. wpłynęło zawiadomienie dotyczące sprzedaży bezprzetragowej dwóch działek w Mokrym Dworze w gm. Pruszcz Gd. - Prowadzimy postępowanie zmierzające do wyjaśnienia, czy do sprzedaży działek doszło z zachowaniem przepisów prawa - mówi Teresa Rutkowska-Szmydyńska, prokurator rejonowa w Pruszczu Gd.

Wątpliwości mieszkańca gminy, który złożył zawiadomienie do prokuratury, wzbudził bezprzetargowy tryb sprzedaży działek o łącznej powierzchni 1700 m kw za kwotę ok. 72 tys. zł netto. Na taką formę sprzedaży w kwietniu ubiegłego roku miała się zgodzić Rada Gminy Pruszcz Gd., której przewodniczy Marek Kowalski wcześniej był członkiem rady nadzorczej SKR.

- Zrezygnowałem z tej funkcji, w momencie, gdy objąłem mandat radnego - mówi Marek Kowalski i dodaje, że skarga mieszkańca wpłynęła do rady wcześniej. - Odrzuciliśmy ją, uznając za bezzasadną. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - podkreśla.

WSA unieważnił uchwałę Rady Gminy Pruszcz Gdański

Wątpliwości mieszkańca budzi również m.in. fakt, że spółdzielnia nieodpłatnie użytkowała ten teren od 1976 r., bez umowy, a [...] gmina naraziła sama siebie na stratę, wnioskując o uiszczenie należności za bezumowne korzystanie z gruntu za trzy lata na kwotę 204 zł - mówi mieszkaniec, który złożył zawiadomienie do prokuratury. - Z moich wyliczeń wynika, że gmina straciła na tym w najlepszym przypadku minimum 80 tysięcy złotych. - Co więcej, w dokumentacji sprawy znajdują się inne niejasności, choćby te związane z tym, na jakich zasadach ustalono cenę nieruchomości. W akcie notarialnym sprzedaży gruntów znajduje się oświadczenie wójt, że sprzedawane działki są niezabudowane i nieuzbrojone, a w piśmie urzędowym do Rady Gminy Pruszcz Gdański z grudnia 2012 r. wójt stwierdza, że działki będące przedmiotem zbycia bezprzetargowego zabudowano m.in. stacją paliw - kontynuuje.

- Trzeba zadać sobie pytanie, czy ustawa o dostępie do informacji publicznej jest po to, by jeden mieszkaniec miał prawo sparaliżować pracę urzędu - odpowiada Magdalena Kołodziejczak, wójt gm. Pruszcz Gd.pytana o sprzedaż działek w Mokrym Dworze. - Od mieszkańca, który pisał do gminy w tej sprawie, tylko w ostatnim czasie otrzymaliśmy 128 żądań - dodaje i zapewnia, że działki zostały sprzedane zgodnie z prawem.
- Każdy projekt uchwały zanim trafi na sesję, jest opiniowany w komisjach i przez radców prawnych, a zapewniam, że radcy prawni w gminie to wysoce wykwalifikowani specjaliści, a potem jest jeszcze sprawdzany przez prawników wojewody - mówi wójt Kołodziejczak.

Uwagi co do legalności uchwały RG Pruszcz Gd. pojawiły się nie po raz pierwszy. Ostatnio WSA uznał za nieważną obowiązującą od 2006 r. uchwałę dotyczącą regulaminu utrzymania czystości i porządku w gminie. Tymczasem w UG planową [raz na 4 lata] kontrolę rozpoczęła Regionalna Izba Obrachunkowa.