Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechię Gdańsk czeka wietrzenie szatni. Zmiany kadrowe są nieuniknione

Paweł Stankiewicz
Ariel Borysiuk
Ariel Borysiuk Fot. Karolina Misztal
Lechia zacznie przygotowania do nowego sezonu 23 czerwca. Z całą pewnością biało-zieloni pojawią się na pierwszym treningu w innym składzie. Klub szuka przede wszystkim graczy ofensywnych.

Zmiany kadrowe w zespole biało-zielonych są nieuniknione i to nie tylko dlatego, że drużynie nie udało się zakwalifikować do europejskich pucharów. Budżet 40 milionów złotych ma być utrzymany, a bardziej mówi się o wietrzeniu szatni niż o wyprzedaży. Siedmiu piłkarzy już dziś żegna się z drużyną Piotra Nowaka. To kończący karierę Mateusz Bąk i Piotr Wiśniewski, a także Denis Perger i Bartłomiej Pawłowski, których kontrakty nie zostaną przedłużone. Ponadto dobiegły końca wypożyczenia Gino van Kessela, Simeona Sławczewa i Ariela Borysiuka. Lechia chętnie by zostawiła dwóch ostatnich, ale rozmowy nie będę łatwe i szybkie.

- Musimy poczekać na to jak potoczą się losy Ariela. Na razie wraca do Queens Park Rangers i zobaczymy jak będzie wyglądała jego sytuacja. Nie można wykluczyć, że Borysiuk jesienią zagra w Lechii, ale te decyzje nie będą szybko zapadać - powiedział w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Mariusz Piekarski, menedżer piłkarza. W kwestii Sławczewa prezesa Adama Mandziarę czekają trudne rozmowy ze Sportingiem Lizbona, bo to również nie jest tani piłkarz.

Pod znakiem zapytania stoi przyszłość w Lechii takich piłkarzy jak Michał Chrapek oraz Michał Mak. Długa jest lista piłkarzy, którzy wracają do Lechii z wypożyczeń. Damian Podleśny, Łukasz Budziłek, Gerson, Milen Gamakow, Aleksandar Kovacević, Maciej Makuszewski, Daniel Łukasik, Martin Kobylański.

Nowymi piłkarzami Lechii na pewno zostaną Michał Nalepa, Mateusz Matras i Mateusz Lewandowski. Nalepa grał w Ferencvarosie Budapeszt, w którym był podstawowym piłkarzem, a ze swoim zespołem sięgnął raz po mistrzostwo i trzykrotnie po Puchar Węgier.

Lewandowski to były zawodnik Pogoni Szczecin, wiosną wypożyczony do Śląska Wrocław. Niczym nie zachwycił i raczej nie wygra rywalizacji z Jakubem Wawrzyniakiem. Do Gdańska jednak został sprowadzony jako alternatywa na lewą obronę, gdy „Wawrzyn” miałby problemy zdrowotne albo pauzowałby za kartki. Z kolei Matras to bardzo solidny defensywny pomocnik, wciąż się rozwija i na swojej pozycji wyróżniał się w Lotto Ekstraklasie. Z pewnością podniesie rywalizację o miejsce w środku pola i nie będzie stał na straconej pozycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto