- To było w połowie sierpnia - opowiada Norbert Dampc. W wakacje pracował na szybkiej motorówce wożącej turystów po morzu. - 14 sierpnia, gdy wypływaliśmy kanałem portowym na morze, na specjalnym radiu, które mieliśmy na motorówce, usłyszeliśmy informację, że ktoś się topi między główkami, na wejściu do kanału portowego. Daliśmy gazu i za chwilę byliśmy na miejscu.
Norbert Dampc wspomina, że później zadecydowały sekundy. Nie zastanawiał się. Krzyknął do kolegi, z którym był na motorówce, że skacze. I skoczył.
- To był już ostatni moment - przyznaje.- Kobieta, która tonęła, już powoli się poddawała. Widać jeszcze było tylko twarz nad powierzchnią wody. Za chwilę poszłaby na dno. Miała szczęście, że ktoś ją wypatrzył i że akurat przepływaliśmy obok.
Norbert przytrzymał tonącą kobietę i doholował do brzegu kanału portowego, gdzie już na pomoc biegli robotnicy. Oni też na miejscu zdarzenia znaleźli się przypadkiem. Akurat pracowali w pobliżu. Wyciągnęli kobietę na brzeg.
A Norbert? Wrócił do łodzi i kontynuował pracę.
Nowi żołnierze w Siemirowicach
- Po południu ta kobieta z rodziną przyszła mi podziękować - wspomina 20-latek. - Okazało się, że przyjechała na wakacje z południa Polski. Kąpała się w morzu przy samym wyjściu z portu, niestety w miejscu niestrzeżonym. Stamtąd prąd porwał ją i zaniósł pomiędzy główki kanału portowego.
Szczepionki za darmo - postuluje radna
Skok Norberta można zobaczyć na filmiku opublikowanym w internecie.- Zamieścił go tam kolega, który dostał nagranie z kapitanatu portu - opowiada Norbert i uważa, że nic wielkiego nie zrobił.
- Oczywiście, że się bałem. Każdy by się bał - wspomina. - Ale to była chwila. Nie było się nad czym zastanawiać. Nie było na to czasu. Trzeba było coś zrobić. Ja po prostu skoczyłem na pomoc... Fajnie, że się tak wszystko dobrze skończyło.
Zobacz jak Norbert Dampc ratuje kobietę:
Ile jeszcze osób uratował Norbert przeczytasz w piątkowym "Echu Ziemi Lęborskiej"
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?