Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Pruszcz Gdański: Odrestaurowany park w Wojanowie zyska niebawem oryginalną bramę wjazdową [ZDJĘCIA]

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. UG Pruszcz Gdański/M. Bielicka
Właśnie zrewitalizowany park w Wojanowie zyska niedługo kolejną piękną ozdobę. To połowa oryginalnej bramy wjazdowej do istniejącego tu przed II wojną światową pałacu. To cenne z punktu historycznego znalezisko przekaże gminie jej znalazca Ireneusz Trawczyński.

Znaleziona połowa oryginalnej bramy wjazdowej do istniejącego przed II wojną światową pałacu w Wojanowie trafi niebawem do gminy Pruszcz Gdański. Zostanie odrestaurowana, a następnie wkomponowana w zrewitalizowany właśnie park.

Przypomnijmy, istniejący do 1945 r. pałac, otoczony pięknym parkiem ze starymi dębami, stawami i przecinającą go rzeczką Strugą Gęś, został zbudowany przez rodzinę Tiedeman – Brandis.

- Nie jest znana data budowy pałacu, jednak wiadomo, że ród ten miał w swoim posiadaniu całą wieś Wojanowo - od 1763 r. przez kolejne 164 lata - mówi Magda Bielicka z UG Pruszcz Gdański. - Pałac został całkowicie zniszczony przez Rosjan, choć nieoficjalna historyjka mówi, że przed opuszczeniem podpalił go sam właściciel, a był nim wówczas Hugo Siewert. Miał to zrobić, by zapobiec przejęciu rodzinnej siedziby przez wroga.

czytaj:Kiedyś dwory dzisiaj parki. O historii podworskich parków na terenie gminy Pruszcz Gdański

Z pałacu zachowały się jedynie fragmenty fundamentów. Z pozostałych obiektów architektonicznych majątku - budynki gospodarcze, które obecnie są magazynami funkcjonującej tu firmy Polhoz. To właśnie na terenie tego zakładu, jej pracownik dokonał wyjątkowego odkrycia.

- Postanowiłem zabezpieczyć istniejącą tu studnię – opowiada Ireneusz Trawczyński, pokazując pracownikom Urzędu Gminy Pruszcz Gdański na teren blisko dawnej stajni. - Kiedy odkryłem warstwę ziemi, zobaczyłem bramę. Studnia była nią przykryta, prawdopodobnie dlatego, by nikt do niej nie wpadł. 

Pan Ireneusz rozmawiał już z wójt Magdaleną Kołodziejczak. Brama zostanie odrestaurowana i wkomponowana w park. Przedwojenne zdjęcia bramy wskazują, że stanowiła ona wjazd na dziedziniec pałacu. Wymiary znalezionej połowy to 237 na 260 cm.

czytaj: Harcerze i mieszkańcy posprzątali alejki parku w Rusocinie

Po tym niecodziennym znalezisku odżyła nadzieja, że jeszcze mogą się odnaleźć jakieś elementy architektoniczne parku, może nawet pałacu. Jeżeli takich rozmiarów brama mogła tyle lat spokojnie przeleżeć w ziemi, jest szansa, że coś mniejszego też może w niej tkwić. W gminie mają nadzieję, że jeszcze coś się odnajdzie.

- Odrestaurowany park jest bardzo piękny. Mieszkańcom bardzo się podoba. Przychodzą tu razem z dziećmi. Na pewno cieszyłyby ich kolejne odrestaurowane oryginalne elementy w tym miejscu - dodaje Magdalena Bielicka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto