Gimnazjaliści z Trąbek Wielkich zdobyli nagrodę internautów ogólnopolskim konkursie filmowym [ZDJĘCIA]

Etiuda filmowa, którą przygotowało pięcioro członków kółka filmowego, działającego w szkole - inspirowana jest filmem „Chleb” Grzegorza Skurskiego. Autorami animacji są: Borys Niski, Martyna Kloskowska, Aleksandra Bida, Natalia Mazur i Natalia Płaza - uczniowie klasy IIIE.

Podczas realizacji filmu zespół wykonał ponad 2500 zdjęć i musiał rozwiązać kilka problemów, ale jak przyznają warto było - zdobyli nagrodę internautów, a ich film obejrzeli także mieszkańcy Alaski, Południowej Afryki i Europy, m.in. Niemiec, Hiszpanii, Norwegii.

- Prace zaczęliśmy od debaty nad tematyką i filmem, o który chcemy oprzeć swoją historię - mówi Borys. - Rozrysowaliśmy storyboardy. Tam zawarliśmy nasz pomysł, dokładne projekty planów.

I tak - Borys zajął się koordynacją planu, rozłożeniem segmentów pracy w czasie, montażem, color gradingiem. Natalia Płaza i Martyna były głównymi plastyczkami. To one miały wizję przyszłego wyglądu postaci. Ich szeregi zasiliła Ola, która głównie swoją energię włożyła w projektowanie scenografii. Z kolei Natalia Mazur była odpowiedzialna za animizację bohaterów. Młodzi filmowcy długo zastanawiali się nad tytułem.

- Szukaliśmy czegoś nieoczywistego, ale nadal odnoszącego się do przekazu - dodaje Borys. - Znaleźliśmy go przez przypadek. Znalazłem podobieństwo między słowami „help” i „chleb” podczas badania czytelności słów w momencie zapisania ich z pominięciem jakichkolwiek zasad ortografii.

Aby nakręcić film gimnazjaliści musieli wykazać się dużą kreatywnością.- Trzeba było zorganizować kamerę, światło, scenografię, figurki - mówi Ola. - Trudności pojawiły się już w pierwszym dniu kręcenia. Pierwsze zdjęcia nagrywaliśmy pod wieczór, a resztę w ciągu dnia. Musieliśmy dużo pracować nad ustawieniem oświetlenia żeby kolor był ten sam.

- Problem był także z figurkami, które ulepione zostały z plasteliny - dodaje Natalia Mazur. - Okazało się, że w tym studyjnym oświetleniu po prostu się rozpuszczały od ciepła. Znaleźliśmy na to radę i popsikaliśmy je lakierem do włosów.

Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie opiekun kółka filmowego - Anna Puta-Kanarek, która dzieli się z uczniami swoją pasją do kina.

- Będąc w VIII klasie obejrzałam film „Przesłuchanie” - mówi nauczycielka. - Zrobił on na mnie duże wrażenie. Był to moment przełomowy. Od tej chwili zaczęła się moja miłość do kina. Pasją do kina zarazili mnie już chyba dziadkowie. Dziadek był kierownikiem kina i miał też obwoźne kino. Moja babcia była bileterką w tym kinie. Najpierw chodziła i podglądała filmy moja mama, później ja. Swoje pasje filmowe rozwinęłam na studiach, gdzie miałam zajęcia filmowe. Miałam świetną panią profesor, która pokazała stare kino, wszystkie perełki. Później były festiwale, warsztaty. Ukończyłam też studia podyplomowe, żeby zajmować się edukacją filmową. Uważam, że najlepiej robić to co się lubi i przekazywać swoje pasje innym. Ważne jest wsparcie, inspiracja.

Kliknij, by zobaczyć dzieciaki z gminy pojadą na konkurs robotyki do Stanów

Gimnazjaliści przyznają, że w każdej sytuacji mogą liczyć na wsparcie swojej nauczycielki, która dobrze wie, jakie talenty mają jej uczniowie.

- To nie jest przypadkowy zespół - mówi Anna Puta-Kanarek. - W tej grupie są osoby, które mają talenty różnego rodzaju. Przy animacji duże znaczenie mają plastyczne zdolności. Takie ma Martyna, która świetnie rysuje. To jest przyszła dizajnerka. Natalia też jest świetnie manualnie utalentowana. Pozostała trójka jest od spraw filmowo-reżyserskich. Martyna ma jeszcze świetne wyczucie w montażu, Borys jest rewelacyjny w organizacji planu, Ola, która myśli o dziennikarstwie ma głową pełną pomysłów.

Mają również wiele osiągnięć w innych dziedzinach. Wszyscy mają dużą świadomość filmową, brali udział w wielu warsztatach, m.in. w Gdyńskiej Szkole Filmowej. W najbliższym czasie będą robić filmik promujący przedszkole w Trąbkach Wielkich.