Władysław Ornowski zajmuje się pomaganiem innym ponad trzydzieści lat. Na początku, w stanie wojennym, pomagał rodzinom uwięzionych działaczy Solidarności. Potem przekazywał paczki z żywnością dzieciom z rodzin bezrobotnych. W tamtych czasach wiele darów trafiało do szkół. Nie zaprzestał pomagania, gdy społeczeństwo stało się bogate w porównaniu do początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Pomocą Fundacji Pan Władek objęte są rodziny wielodzietne i takie, gdzie los doświadczył jednego z rodziców. Do tego są dzieci z rodzin zastępczych.
- Odznaczenie odebraliśmy w czasie, gdy w Gimnazjum w Trąbkach Wielkich był zorganizowany przez fundację turnus wakacyjny 53 dzieci z powiatu bytowskiego - przyznał Władysław Ornowski. - W poniedziałek rozpoczyna się II tura obozu dla gimnazjalistów. W połowie lipca dzieci z rodzin zastępczych pojadą na turnus do Lewina w Kotlinie Kłodzkiej i na koniec 42 dzieci z różnych gmin wyjedzie na turnus w góry. W czerwcu tego roku przekazałem rodzinom dary o wartości 200 tys. zł w tym cztery pralki i pięć lodówek. Każde odznaczenie Fundacji Pan Władek jest dla nas szczególnie przyjemne. Jednak laury nie zwalniają nas z charytatywnej działalności.
Państwo Ornowscy kilkanaście lat temu wrócili z Gdańska do rodzinnego Mierzeszyna, gdzie zbudowali niewielki dom. Chętnie uczestniczą w różnych imprezach gminnych, gdzie Władysław pełni często rolę wodzireja. Fundacja pomaga również samotnym osobom starszym.
Info z Polski. Przegląd wiadomości z tygodnia (06.07)
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?