Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Flavio Paixao, piłkarz Lechii Gdańsk: Nie zawsze można grać pięknie, ale jesteśmy mocni jako drużyna [rozmowa]

Paweł Stankiewicz
Flavio Paixao, piłkarz Lechii Gdańsk
Flavio Paixao, piłkarz Lechii Gdańsk Fot. Piotr Hukało
Flavio Paixao strzelił gola w trzecim kolejnym meczu ligowym dla Lechii Gdańsk i za każdym razem było to trafienie na wagę trzech punktów. Tak samo było sobotnim spotkaniu z Cracovią.

Znowu jesteś bohaterem meczu?

Bohaterem jest drużyna. Jeśli cała drużyna by nie pracowała, to ja bym nie strzelił bramki. Najważniejsza jest drużyna i dla niej gratulacje. To był trudny mecz, nie było super gry. Czasami jednak tak jest, że mecz układa się w taki sposób, ale ważniejsze są trzy punkty. Trener mówił przed meczem, że najważniejsze jest zwycięstwo. Jesteśmy liderem i teraz mamy trzy dni na odpoczynek, a potem wracamy do ciężkiej pracy.

Zagrałeś cały mecz w Rzeszowie w środku tygodnia, a z Cracovią było podobnie. Czułeś zmęczenie?

Nie byłem zmęczony. Dbam o właściwy odpoczynek, dobre jedzenie i mentalnie też jestem mocny. Za każdym razem, kiedy idę na trening czy mecz, to nie myślę o tym, czy moje ciało jest zmęczone. Nie mam 20 lat tylko 34, ale czuję się bardzo dobrze. Pracujemy bardzo dobrze na treningach i to potem widać w meczach.

Najgroźniejsze akcje Lechii były po Twoich zagraniach z Lukasem Haraslinem. Szukaliście się na boisku?

Trener mówił w przerwie meczu, że musimy grać szerzej, ze skrzydłowymi. Tak zagraliśmy i padł gol. Pierwsza połowa była trudniejsza, ale mamy piłkarzy, którzy mogą rozstrzygać akcje dryblingiem. Jesteśmy szczęśliwi.

Lukas Haraslin powiedział Ci, że w tej sytuacji strzelał, a nie podawał?

(śmiech) Tak. Wiem, że tak było. Musi być wiara. Tak samo było w poprzednim meczu z Arką Gdynia, kiedy piłkę zagrywał do mnie Kuba Arak, to cały czas wierzyłem. Teraz było tak sam, kiedy Lukas strzelał. Doszedłem do tej piłki, strzeliłem gola i zdobyliśmy trzy punkty.

Dużo pomógł Dusan Kuciak.

Zagrał świetny mecz i gratulacje dla Dusana. Jest super bramkarzem. Jesteśmy drużyną, kiedy gramy cały czas razem i jesteśmy jednością. Wtedy jesteśmy super drużyną i to jest dla nas najważniejsze.

Wiesz kto to jest Bogdan Adamczyk?

Nie.

To piłkarz, który 50 lat temu strzelił 36 goli w ekstraklasie i jest najlepszym strzelcem w historii Lechii w ekstraklasie. Właśnie go dogoniłeś.

(śmiech) Super. Jestem bardzo szczęśliwy. Pracuję na to każdego dnia, to także zasługa całej drużyny. Gola strzeliłem dla całego zespołu.

Jakie masz plany na czas wolny?

Spędzę czas z dziewczyną i rodziną. Lecę do Lizbony trochę odpocząć. Jesteśmy czasami pięć, sześć miesięcy bez rodziny i to też jest dla nas trudne. Trzy dni mogę być teraz z tatą, mamą, wszyscy będziemy razem i to jest piękne.

Gonisz Miroslava Radovicia, który z obcokrajowców strzelił najwięcej goli w lidze. Flavio może zostać najlepszym obcokrajowcem polskiej ekstraklasy?

Nie patrzę na rekordy. Każdy mecz jest dla mnie najważniejszy, a nie liczę czy w sezonie strzelę dziesięć czy dwadzieścia bramek. To nie jest ważne. Liczy się drużyna. Mecz się skończył, a potem jest następny dzień i takie jest moje myślenie.

To ważne, że jesteście liderem Lotto Ekstraklasy?

Oczywiście. To ważne dla drużyny i dla głowy każdego z nas. Atmosfera w drużynie też jest super.

Wygraliście po słabszym meczu. Tak się zdobywa mistrzostwo Polski?

Portugalia zdobyła mistrzostwo Europy i nie gra w super. Grecja wygrała w Portugalii w 2004 roku, zagrała w finale gorzej, a wygrała mecz i zdobyła mistrzostwo Europy. Nie zawsze da się grać pięknie, czasami gra się gorzej, a przychodzi zwycięstwo. Trener cały czas nam powtarza, że najważniejsze są trzy punkty.

Poważny wypadek Ryszarda Szurkowskiego. Potrzebna pomoc
UWAGA! TVN
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto