Daniel Zalewski mieszkał w młodości w Pruszczu Gdańskim i uprawiał judo zdobywając wiele laurów na zawodach młodzieżowych. Teraz pojechał na igrzyska olimpijskie do Soczi reprezentować Polskę w czwórkach bobslejowych. Na starcie stanie 22 lutego o godz. 17.30. Jeśli polskiej reprezentacji uda się pierwszy ślizg, zaraz po ogłoszeniu wyników odbędą się finałowe ślizgi, a potem już tylko wręczanie medali. Matka sportowca Barbara Zalewska jest od wielu lat nauczycielką wf w Szkole Podstawowej nr 3 w Pruszczu Gdańskim.
Mały Daniel przygodę ze sportem rozpoczął w Olimpijczyku, trenując judo pod okiem Sławomira Tałacha. Tam zyskał sprawność fizyczną i nawyki systematycznej pracy, które procentują do dziś. Zdobył wiele laurów w zawodach judo rangi krajowej. Gdy trafił do liceum sportowego w Gdańsku, zaczął trenować lekkoatletykę, rzut oszczepem. Po zawodach podszedł do niego trener z Katowic i zaproponował mu testy do drużyny bobsleistów. Został studentem AZS w Katowicach zawodnikiem AZS AWF. Z zespołem czwórek zdobył szóste miejsce na mistrzostwach świata i kwalifikacje olimpijskie. W drużynie pełni funkcję trzeciego-rozpychającego, co znaczy, że do bobsleja wskakuje, jako trzeci po rozpędzeniu ślizgu.
Kronika sportowa powiatu gdańskiego
- Daniel był dobrym judoką i w tym sporcie spodziewałam się jego dobrych wyników na arenie międzynarodowej – przyznała Barbara Zalewska, matka bobsleisty. – Zaskoczył nas wszystkich powołaniem do kadry bobsleistów. Jednakowo lubię wszystkie dyscypliny sportu. Jego występ na igrzyskach olimpijskich będziemy oglądać w gronie rodziny i przyjaciół. Emocji nie zabraknie. Obecnie mieszkamy w Gdańsku, ale pierwsze treningi i sukcesy odnosił Daniel na macie Olimpijczyka Pruszcz Gdański.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
