Cedry Wielkie: Horror pasażerów trwa

- Apelujemy o podjęcie radykalnych działań w celu zorganizowania komunikacji publicznej, umożliwiającej dojazd naszym mieszkańcom do szkół oraz miejsc pracy - mówi Katarzyna Sikora, radna gminy, która wysłała w tej sprawie pismo do Janusza Golińskiego, wójta gm. Cedry Wielkie. - Dotychczasowy przewoźnik w rażący sposób od wielu miesięcy narusza warunki wykonywania przewozów. W maju i czerwcu nie dobyło się kilkanaście kursów, a pozostałe były świadczone w skandalicznych warunkach.

Jak mówi radna zdarzało się, że podróżni jeździli nawet samochodem osobowym typu transporter.

- To urąga wszelkim zasadom zdrowego rozsądku oraz godności pasażerów - mówi. - Kłopoty finansowe jednego przedsiębiorcy nie mogą rzutować na funkcjonowanie mieszkańców gminy.

Cedry Wielkie: Autobusy linii 804 nie kursują od soboty

Radna proponuje, by w tej sytuacji w myśl przepisów o transporcie zbiorowym zawrzeć umowę z przewoźnikiem na kursy tylko do Pruszcza Gd.
Janusz Goliński, wójt gminy mówi, że takie rozwiązanie nie jest możliwe. - Ten przepis ma zastosowanie w przypadku komunikacji gminnej, a nie jak w tym przypadku międzygminnej - wyjaśnia samorządowiec. - Przewoźnikowi pozwolenie na przewozy wydał ZTM w Gdańsku. Po sygnałach jakie otrzymałem w weekend od mieszkańców o problemach na tej trasie, w poniedziałek rano odbyło się u mnie spotkanie z przewoźnikiem oraz firmą, która zapewniła tymczasowy transport.

Wójt wystosował też pismo do Urzędu Marszałkowskiego, który wydaje koncesję, z prośbą o interwencję i weryfikację czy przewoźnik świadczy usługi zgodnie z umową.

W ZTM w Gdańsku czekają na wyniki kontroli policyjnej i od Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego w Gdańsku. - W związku z napływającymi skargami na funkcjonowanie linii 804, pracownicy ZTM w Gdańsku w maju ponownie przeprowadzili kontrolę - informuje Sebastian Zomkowski, z-ca dyrektora ds. przewozów w ZTM w Gdańsku. - Ponadto skierowaliśmy do Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego oraz Komendy Wojewódzkiej Policji pisma z prośbą o skontrolowanie pojazdów przewoźnika i wyegzekwowanie stosowania się do obowiązujących przepisów, zwłaszcza w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom. Oczekujemy na wyniki kontroli i rozważamy możliwość wszczęcia postępowania w sprawie cofnięcia zezwoleń wydanych firmie na linię 804.
Nie udało nam się skontaktować z przewoźnikiem. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że będzie prowadzić firmę do końca czerwca.

Po oddaniu do użytku Południowej Obwodnicy Gdańska

Udało się dojść do porozumienia i zmienić organizację ruchu, tak by autobusy jadące od strony Elbląga mogły wjechać w starą drogę krajową nr 7, zapewniając tym samym komunikację mieszkańcom Koszwał, Wocław i Bystrej.

Południowa Obwodnica Gdańska blokuje trzy miejscowości

Problem pojawił się w weekend po oddaniu do ruchu Południowej Obwodnicy Gdańska. Mieszkańcy tych wsi zostali pozbawieni komunikacji autobusowej. Przewoźnicy jadąc nową trasą omijali te trzy miejscowości. Od strony Elbląga do Gdańska został zablokowany zjazd na Koszwały, czyli na starą "siódemkę", ale dla autobusów GDDKiA zjazd odblokowała. Jak zapowiada Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA w Gdańsku takie rozwiązanie będzie obowiązywało do czasu uruchomienia węzła w Koszwałach, czyli do miesiąca. Jednocześnie władze gminy starają się, by także miejscowi kierowcy mogli korzystać z tego skrzyżowania, włączając się do ruchu w stronę Elbląga.

- Natomiast zjazd z nowej trasy w starą krajówkę, czyli tzw. lewoskręt jest niebezpieczny i niemożliwy - podsumowuje asp. Robert Nowicki, szef drogówki w Komendzie Powiatowej Policji w Pruszczu Gd.