Na szkodliwą "działalność" bobrów skarżą się też rolnicy z Łęgowa i Cieplewa.
- Jak człowiek zetnie drzewo, to ponosi horrendalne koszty, a bobry, w świetle prawa, powalają drzewa o średnicy 60 cm - kontynuuje radny Mik. - Bobry się chroni, a co z nami mieszkańcami? - pyta Wiesław Zbroiński, sołtys Mokrego Dworu. - Niedługo bobrom ktoś pomnik postawi. W wałach są już takie wyrwy, że samochód osobowy się zmieści. Liczba dziur w wałach się zwiększa co roku.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku na wniosek Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego wydała pozwolenie na odstrzał 120 bobrów na terenie województwa, z czego 50 w powiecie gdańskim.
- Sezon trwa od 15 września do 31 marca i w powiecie gd. nie odłowiono ani jednego bobra, w nowodworskim tych sztuk było 21 - przyznaje Marzena Sobczak, z-ca dyrektora ZMiUW. - Na spotkaniu z łowczymi usłyszałam, że myśliwi boją się m.in. formalności, ale przecież wypełnić należy jeden protokół. Wniosek o zgodę na przetrzymywanie bobrów kosztuje jednorazowo 82 zł, bez względu na liczbę pozyskanych bobrów.
Przedstawiciele ZMiUW spotykali się w gminach z myśliwymi, by przekonać ich do redukcji bobrów. - Jesteśmy gotowi podpisać porozumienie, by za każdego odstrzelonego bobra wypłacić rekompensatę w wysokości ok. 50 zł - tłumaczy dyrektor Sobczak. - Cały czas próbuję przekonać myśliwych, że to problem społeczny.
Sobczak zapewnia, że ZMiUW nadal będzie likwidować szkody wyrządzone przez bobry. Na terenie powiatu gd. jest 178 km wałów, a w tym roku, jeśli wojewoda przekaże 750 tys. zł z rezerwy celowej ministra administracji i cyfryzacji, zostanie wykonane umocnienie na odcinku 1,3 km. Będą to umocnienia za pomocą ścianki szczelnej z PCV, zabezpieczającej wał przed niszczącą działalnością bobrów. W 2012 r. ZMiUW wydał 500 tys. zł na usuwanie szkód po bobrach w powiecie gd.
- Na terenie kraju populacja bobra wymknęła się spod kontroli - mówi Marek Kowalski, przewodniczący Rady Gminy Pruszcz Gd. i... łowczy z Koła Łowiec Pruszcz Gd. - Myśliwi przeszli szkolenie i na pewno wspomożemy kolegów z innych kół.
Kowalski podkreśla, że bóbr nie powinien być objęty ochroną ministerialną.
- To nie jest brak zainteresowania z naszej strony, ale mamy do bobrów stosunek sentymentalny, bo to my przywróciliśmy populację bobra - wyjaśnia Piotr Ławrynowicz, przewodniczący zarządu okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Gdańsku. - Zorganizowaliśmy szkolenie jak redukować bobra. Problemem jest biurokracja oraz koszty, a my nie chcemy na odstrzale bobrów ani zarabiać, ani dopłacać. Do tego dochodzi element etyki łowieckiej, nie chcemy im robić krzywdy, więc musi się to odbywać w sposób humanitarny.
- Proponuję zorganizować spotkanie z parlamentarzystami w tej sprawie - mówiła Magdalena Kołodziejczak, wójt gm. Pruszcz Gd. - Inaczej ocenia się sytuację z perspektywy Warszawy, a inaczej, z poziomu wody na wysokości zabudowań.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?